|
koralowy.moblo.pl
Będą szli jedną drogą wiedli wspólne życie będą kochać aż ścieżka się urwie bo jedno przestanie wierzyć w ogrom ich miłości. Drugie stanie chwilę pomyśli i powie
|
|
|
Będą szli jedną drogą, wiedli wspólne życie, będą kochać, aż ścieżka się urwie, bo jedno przestanie wierzyć w ogrom ich miłości. Drugie stanie, chwilę pomyśli i powie, że jego miłość była ślepa.
|
|
|
Chyba ludzie się zmieniają wiesz.. albo inaczej, jak się ich bardziej poznaje wtedy wychodzi z nich prawdziwe Ja.
|
|
|
Chciałabym napisać o miłości, ale nie potrafię. Po prostu nie mogę, tak jakbym nie wiedziała czym ona jest. O miłości między kobietą, a mężczyzną-idealna kombinacja. Nie umiem, pustka. Też zacznijmy od tego, że jej nie ma ... Więc jak mam myśleć? nie rozumiem?! Już nie wiem, ale wiem że potrzebuję czegoś takiego. Zwłaszcza w tak mrroźne wieczory. Nie myślałam o tym wcześniej, że może istnieje ktoś taki, ktoś dla mnie. Ale nie, to może takie moje małe wymagania. Może to tylko takie huśtawki. Jednak nie, sama sobie poradzę. Nie chcę Cię. I wiesz, kocham wolność.
|
|
|
Modliłam się dziś do Boga dziwnie długo. Cisza wszędzie, cisza w mojej głowie, cisza wokół mnie. Prosiłam Go, abym bez trudu mogła przyciągnąć to, co teraz dla mnie najważniejsze. Najważniejsze-moje szczęście. Nie byłam i nie jestem pewna, czy mnie wysłuchał, ale mimo to mam maleńką nadzieję. Tylko On i Ja. Najpotężniejszy i bezbronna kobieta. Nigdy nie prosiłam o nic tak szczerze, tak silnie, tak bardzo. Tak, teraz wierzę, że dam radę, On mi w tym pomógł. Obudził we mnie jasne światło, które nie zgaśnie zanim zgasnę ja. Wstrząsnął mną. Napełnił wiarą i miłością, energią i siłą. Pomógł mi. Zrehabilitował. Odbudował na nowo.
|
|
|
Zdążyłam się od Ciebie uzależnić. Zdążyłam popełnić stertę błędów, ale nauczyłam się doceniać życie, ludzi, świat. Dowiedziałam się też w jakim celu bije serce, do czego ono służy. Powietrze, którym krztusiłam się z każdym wziewem do płuc jest inne. Już nie podrażnia moich ścian pęcherzyków płucnych, już nie boli tak bardzo. Nie chcę pisać o głupiej miłości, bo jej nie ma, ona nie istnieje, przecież wiesz o tym dobrze. Czasem myślę, że gdy dwa serca się spotkają mogą nie wytrzymać z podekscytowania, że czują swoją wzajemną bliskość, czułość. Radość, że ich języki znów się połączą, że odnajdą się w tej samej bajce, że nawet najgorsza śmierć ich nie rozłączy.
|
|
|
No co? Nie mam Ci nic do powiedzenia oprócz tego, że straaaasznie miło było przytulać Cię choć we śnie. Paznokcie gwałtownie wbijały się w Twój niebiesko-biały sweterek, następnie w Twoje ciało, którego zapach czułam już przez skórę. Chciałam Cię pożreć. Najpierw się Tobą nacieszyć, potem zabić, żeby mieć Cię tylko dla siebie, żebyś był tylko i wyłącznie mój.
|
|
|
Siedziały naprzeciw siebie rozmawiając. Tylko One dwie i ich przyjaźń delikatnie unosząca się w powietrzu. Zapytała ... `chciałabyś znaleźć się w niebie tylko dlatego, żeby spotkać anioła?` Odpowiedziała ... `nie muszę być w niebie. Wystarczy, że mam jednego obok siebie, a drugi znajduje się dwanaście kilometrów stąd. ` Delikatnie rozchyliła kąciki ust i cicho wyszeptała `dziękuję`.
|
|
|
Uwiodę, przyciągnę, rozkocham, pieprznę w zapomnienie, jak Wy-skurwiele!
|
|
koralowy dodał komentarz: |
13 kwietnia 2011 |
koralowy dodał komentarz: |
13 kwietnia 2011 |
|
A Twój tata jest złodziejem, bo ukradł wszystkie gwiazdy i umieścił je w Twoich oczach.
|
|
|
Czasami chciałabym kogoś mieć, tak chwilowo, bo normalnie to cały czas jestem
zdania, że samemu żyje się lepiej, ale są takie chwile, że przyjemna byłaby
świadomość, że gdzieś tam, ktoś jest Twój i cały czas czeka na Ciebie, a w razie
czego jest gotowy żeby przybiec i przytulić tak do szpiku kości.
|
|
|
|