 |
koosmaty.moblo.pl
nie mamo ja nie jestem Jego córką wybacz. kissmyshoes
|
|
 |
nie mamo, ja nie jestem Jego córką - wybacz. || kissmyshoes
|
|
 |
weszłam do Jego mieszkania, pierwszy raz w życiu używając kluczy, które mi dał. spał jeszcze - co oznaczało, że olał poranne zajęcia. usiadłam obok Niego na łóżku. przyglądałam się tej twarzy, którą tak bardzo kocham. spoglądałam na każdą minę, każdy ruch - na wszystko. nagle obudził się. gdy mnie zobaczył z wrażenia przetarł aż oczy. ' Żaklina?' - powiedział z niedowierzaniem. ' nie kurwa, Matka Boska' - odpowiedziałam. ' co się z Tobą dzieje? znowu zabawy z trawą ? ' - dodałam, patrząc w Jego przećpane oczy. spojrzał się na mnie, dokładnie przyjrzał źrenicą i wrednie dodał: ' Ty się lepiej zajmij swoją zabawą z koksem'. patrzyłam na Niego z nienawiścią w oczach - nienawidziłam, gdy wytykał mi błędy, które sam popełniał. robił to w tak perfindy sposób, sprowadzając mnie tym samym do parteru. i mimo wszystko lubił to - lubił zadawać mi ten ból, który towarzyszył mi wraz z myślami dotyczącymi tego bagna, w które nadal jestem wpakowana. || kissmyshoes
|
|
koosmaty dodał komentarz: |
15 listopada 2011 |
 |
pamiętam, jak wpadaliśmy do mojego domu uciekając przed zimnym deszczem. mama patrzyła na Nas jak na parę idiotów, chwilę później robiąc Nam gorącą herbatę. siedzieliśmy u Mnie w pokoju i wygrzewaliśmy tyłki pod kocem. pamiętam, jak całował mnie wtedy w nos słodko szepcząc ' żeby tylko Mój kotek nie był chory ' . a kilka dni później przesiadywał u Mnie zawalając naukę, tylko po to, by móc podać chusteczki, czy zrobić coś gorącego do picia. kochał Mnie, prawda? [ yezoo ]
|
|
 |
wchodzę na facebook'a i widzę zmianę statusu z Jego strony. spoglądam na gadu, a w Jego opisie pojawia się serduszko. widzę Go w szkole i patrzę, jak ramionami zapewnia bezpieczeństwo innej. jak dłońmi gładzi Jej ciało, a ustami napawa ciepło. co dzień widzę Go pod moim blokiem pijącego piwo z kumplami z klatki. i wierz mi, mimo iż nadal Go kocham to życzę Mu szczęścia z Nią, choć suki nienawidzę. [ yezoo ]
|
|
 |
nie poszłam do szkoły, olałam wszystko. wsiadłam w busa. poświęciłam łącznie około siedmiu godzin. wszystko po to aby w końcu Cię zobaczyć. spojrzeć w Twoje zaćpane oczy, usłyszeć Twój głos, którego ton wskazywał na opcję ' wyjebane na wszystko', i powiedzieć Ci 'to koniec'. przeliterować to kilka razy, gdy ogarnąłeś co powiedziałam, i wyjść. usiąść na ławce, rozpłakać się i z czarnym tuszem na policzkach pójść na dworzec. wrócić do domu, usiąść w pokoju i wpatrywać się w jeden punkt, nie dopuszczając do siebie myśli, że wszystko się spieprzyło. || kissmyshoes
|
|
koosmaty dodał komentarz: |
15 listopada 2011 |
 |
no trudno, Ty najwyraźniej musisz usłyszeć słowo 'koniec', by cokolwiek do Ciebie dotarło. || kissmyshoes
|
|
 |
To, że ktoś odszedł, to, że ktoś się nie odzywa, to, że ktoś stwarza szereg skrajnych zachowań nie znaczy, że nie kocha. Nie znaczy, że mu nie zależy. Nie znaczy, że nie tęskni. Nie znaczy, że ma wyjebane. Wiecie dlaczego? Bo uczucia nie mają daty ważności. / [ ? ]
|
|
koosmaty dodał komentarz: |
15 listopada 2011 |
 |
zabiję tego człowieka. zabiję za tego gnoja, który nadal jest w Nim, i który nie potrafi się ogarnąć. zabiję Go, za te wszystkie zadawane ciosy. frajer. || kissmyshoes
|
|
 |
podążała właśnie chodnikiem zgrabnie wykonując kroki na swoich kilkunastocentymetrowych szpilkach. ubrana w jesienny , rozpięty płaszczyk i zarzuconą na ramieniu torebkę błąkała się po sklepach w poszukiwaniu jakiegoś szału cenowego. w końcu, z braku chęci i siły postanowiła pójść do najbliższego parku, by spokojnie móc wygrzać twarz w ostatnich chwilach gorących promyków słońca. idąc, już z oddali ujrzała Jego osobę. poprawiła niezdarnie włosy, po czym odważnym krokiem przyspieszyła tempa. wzięła kilka głębokich oddechów, a chwilę później stała już z Nim twarzą w twarz. spuściła wzrok na dół chcąc ominąć Jego osobę. przypadkowo strąciła ramieniem butelkę piwa, którą trzymał w dłoni. dźwięk tłuczonego szkła rozległ się dookoła ich. oczekiwała raczej ' nic nie szkodzi, mała ' , a nie ' patrz kurwa co zrobiłaś ! ' . [ yezoo ]
|
|
|
|