|
koolorowesny.moblo.pl
Dlaczego miałbym się rozstawać z moją przeszłością ? nie wszystko było w niej złe . Z przeszłością należy się rozstać nie dlatego że była zła lecz dlatego że
|
|
|
- Dlaczego miałbym się rozstawać z moją przeszłością ? nie wszystko było w niej złe .
- Z przeszłością należy się rozstać nie dlatego, że była zła, lecz dlatego, że jest martwa .
|
|
|
` Będę krzyczeć, pisząc Twoje imię, aż kartki zawyją z bólu .
|
|
|
` Jeszcze ciągle .. Potrafię narysować Cię z pamięci .
|
|
|
` Zbyt mocno chciała sobie udowodnić jak ta sytuacja na nią wpłynęła. W gruncie rzeczy tylko udawała silną dziewczynę...była słaba a jej serce wciąż krwawiło z bólu.
|
|
|
Daje ci całą siebie.
Moje włosy, oczy, usta, serce, ręce, nogi.
Nawet moją miłość.
I co teraz zrobisz z tym fantem?
|
|
|
dzisiaj nie wiem kogo zawodzę , bardziej Ciebie czy siebie? próbuję patrzeć w niebo , ale nie widzę nic , próbuję być lepszą , ale nie umiem.
nie podoba mi się to wszystko , ja sama sobie się nie podobam.
jestem bo jestem , bo muszę.
a tak naprawdę wolałabym być gdzie indziej .
wciąż jestem rozbita na milion kawałków , czuję jak depczą po mnie ludzie , jak rozbijają słowami moje ja , jak każą przywierać maski , każdego dnia inną , jak manipulują , udają , bywają .. a ja pierwszy raz od dzieciaka pozwalam im na miotanie mną , na bujanie każdym oddechem , na psucie moich wartości.
biję się z myślami , nie pozwalam im płonąć , słucham w kółko tej samej piosenki i upijam się jej dźwiękiem , nie śpie w nocy - sufit patrzy mi prosto w oczy , zniża się , jest coraz ciaśniej , brakuje tchu .
nie chce już nic czuć.
|
|
|
Cholerny ucisk w klatce piersiowej, smutne oczy, udawany uśmiech, powracające uczucie zagubienia i bezradności, znasz to?.
|
|
|
- widzisz jej łzy ?
- nie .
- na tym właśnie polega obojętność..
- ale jeżeli dam jej nadzieję i ją skrzywdzę?
- to jest jak z ananasem...
- z ananasem?
- możesz go ugryźć, albo do końca życia żałować,
że nigdy nie dowiedziałeś się, jak smakuje..
|
|
|
` I nagle jej oczy zrobiły się szkliste, ręce opadły, lizak stracił smak, a pociąg do szczęścia odjechał .
A On się śmiał . Śmiał się nawet gdy w jej pięknych, brązowych oczach zobaczył łzy .
|
|
|
- wiesz spotkałam go wczoraj.
- i co, wyznałaś mu miłość?
- tak powiedziałam,że jest dla mnie wszystkim, że kocham , i pocałowałam go.
- a on?
- odwzajemnił pocałunek.
- i?
- zniknął.
- jak to zniknął? tak po prostu?.
- tak.
- nie wierze, no powiedz...
- zniknął, bo sny znikają od razu jak sie obudzisz..
|
|
|
` Najgorzej jest w momentach, w których siedzisz, jesz tonami czekoladę, wypalasz milion papierosów i trzymasz w dłoniach telefon z nadzieją na jakikolwiek odzew od kogokolwiek. to się nazywa samotność, której nie jesteś w stanie przezwyciężyć. włączasz tę samą piosenkę po raz setny i nie widzisz sensu w kilku następnych godzinach, czasami nawet i dniach.
|
|
|
` Od jutra zaczynam nowe życie bo dziś zdarzyło mi się umrzeć ..
|
|
|
|