|
koolorowesny.moblo.pl
nienawidzę cię . hm... zawsze to jakieś gorące uczucie.
|
|
|
- nienawidzę cię .
- hm... zawsze to jakieś gorące uczucie.
|
|
|
- wygladasz na tępego i bogatego , to ja jestem inteligentna i biedna . (..)
- a niby czemu jesteś taka inteligentna ?
- bo nie poszłabym z Tobą na kawę .
- bo bym Cie nie zaprosił .
- i własnie dlatego jesteś tępy.
|
|
|
zanim zrozumiesz jak
bardzo kochałeś ją.
zanim pobiegniesz kupić czerwone wino,
ona zapomni, zapomni już świat twych rąk.
|
|
|
Część 2.
Ale co ja Ci będę truł. Już zostawiam Cię w spokoju.
_________________
Oddalił się parę kroków, odwrócił się i powiedział jeszcze:
- Dla mnie jest już za późno, ja już swoje życie przegrałem. Ty możesz ciągle walczyć o szczęście.
|
|
|
Część 1.
- Tee, Mała. Nie rycz! - podszedł do mnie jakiś menel, z butelką taniego wina w ręku i przerwał moje rozmyślania. - Żaden facet nie jest wart twoich łez.
- Pff... i kto to mówi...
- Posłuchaj rady starego człowieka. Wiem coś o tym, bo sam jestem facetem. Widzisz... Niezawsze byłem taki jak teraz. Kiedyś byłem młody, szczęśliwy, skończyłem studia, miałem dobrą pracę i kochającą dziewczynę. A kiedy wspomniała coś o małżeństwie, przestraszyłem się, nie wiedziałem, czy jestem gotowy na taką odpowiedzialność. Powiedziałem jej o tym, poprosiłem o czas na zastanowienie i stwierdziłem, że powinniśmy trochę od siebie odpocząć. Biłem się z myślami, a ona myślała, że przestałem ją kochać. Gdy postanowiła odejść, nie zatrzymałem jej. A potem ona płakała przeze mnie tak, jak teraz ty przez tego swojego. Zacząłem topić smutki w alkoholu. Bo przecież ją kochałem. Zapomnieć tak na dobrą sprawę nic nie pomoże. Ale wódka koi wyrzuty sumienia, pomaga zatracić się w beznadziejnej obojętności.
|
|
|
- dlaczego to wszystko musi być takie skomplikowane?
- żebyś zawsze miała się o co martwić.
|
|
|
` Możesz mówić, że go nie ma, ale w twoich smutnych oczach jest .
|
|
|
- cholera. przecież nie możesz tak żyć!
- to moje życie.. więc prosze nie prowokuj losu.
|
|
|
nawet nie umiesz spojrzeć mi w oczy i powiedzieć pieprzonego 'cześć' które jest dla mnie wszystkim.
zachowujesz się jakbym była zwykłym przechodniem , a przecież kurwa byliśmy ze sobą!
nie mogę widzieć Cię tak bardzo z bliska , bo cały świat obraca mi się do góry nogami , a serce wali jak szalone , daj mi valium!
zatracam się w Twoim wzroku , mimo tego , że udajesz , że mnie nie widzisz. pieprzę to , chcę Ciebie w jakiejkolwiek postaci , chcę rozegrać to inaczej, tak , że z wrażenia będziesz wstrzymywał każde mrugnięcie oka , by móc patrzeć i tylko patrzeć.
mam ochotę podejść do Ciebie i z całej siły przypierdolić Ci w ryj - nie miej pytań.
tyle mam do powiedzenia w tej sprawie.
|
|
|
` Napiszę książkę.. Ty będziesz jej pierwszym rozdziałem .
|
|
|
- ale jesteś głupia!
- dlaczego?
- ja wiem, że Ty się nigdy do tego nie przyznasz.. ale znam Cię i wiem, że go dalej..
- zamknij się do cholery. w dupie mam to co czuje.
|
|
|
` Nawet w snach nie umiem być szczęśliwa ..
|
|
|
|