|
koloseum.moblo.pl
Za taką determinacje oddałabym wszystko. No może prawie wszystko...
|
|
koloseum dodał komentarz: |
3 sierpnia 2010 |
|
I co z tego, że się poddaje?! Nadal żyję! Nie jestem tchórzem! Zostawiam wam te ciernie. Może raniąc swoje ciała zrozumiecie, dlaczego zrezygnowałam. Wolałam przejść przez ścianę ognia, niż wyciągać ze swojego ciała igły.
|
|
|
Wszyscy mówią idź naprzód swoją drogą, jednak droga ta jest zatarasowana. Więc znajdę inną, może i łatwiejszą. Wy w tym czasie idźcie skurwysyny przez te ciernie i zostawcie mnie w spokoju! W końcu idę swoją stroną a nie tą co wy mi wybraliście, sądząc, że trudniejsza droga jest dobra!
|
|
|
Otwierając oczy, widzę niebo. Dopiero teraz je dostrzegam. I patrzę na prawdziwy świat. Bez żadnych czarów, wróżek, wampirów, wilkołaków. Przygniatająca codzienność sprawia, że chcę zamknąć oczy. Lecz wiem, że gdy zaciskam powieki, okłamuję samą siebie. Nie chcę tego robić. To rani moją duszę. Więc otwieram oczy i stwierdzam, że świat, w którym żyje jest piękny, tylko zależy od tego na co zwraca się uwagę...
|
|
|
Ja nie mogę żyć w taki sposób...Czas na zmiany. A zmiany są dobre...Tylko od czego zacząć?
|
|
|
Strzeżcie się szaleństwa! Bo nowy Kishin powstaje, by zniewolić ludzkość obłędem i strachem! xD
|
|
|
Ty jesteś lodem. Uważaj bo jeśli zakochasz się w kimś, możesz się poparzyć, a jak wiadomo lód topi się przy ogniu. Stań się wtedy wodą i ugaś ogień - pragnienie miłości - wtedy nie będziesz się już parzyć, bo staniesz się powietrzem.
|
|
|
Znów muszę zacząć okładać to wszystko po kolei, bo gdy układałam wszystko naraz, nie potrafiłam znaleźć w tym nawet odrobiny sensu. Gubię się w tym świecie, nie wiem jak długo jeszcze pociągnę...
Nie wiem czy dam radę...
|
|
|
Jeśli ktoś nie poczuł jak bije serce drugiej osoby,
nie ma prawa mówić coś złego na jej temat.
Nie ma prawa jej oceniać....
|
|
|
Koniec jest bliski, więc zamknij mordę! Nie narzekaj! I ciesz się z tego co masz, bo jutro możesz to stracić, kretynie!
|
|
|
Nic nie trwa wiecznie... Zawsze coś musi się skończyć. A nawet jeśli to powróci... nigdy nie będzie już tak samo...
|
|
|
A gdy już trzasnęła drzwiami, litery posypały się ze ścian, układając napis na ziemi: " Znów jesteś sama".
Na zewnątrz zaczął pada deszcz i wielka fala wody zmiotła ze sobą piękny ogród, którego pilnowała od roku. Wielkie kałuży łez zmyły napis na ziemi. Zielona kredka zniknęła, drzwi się zatrzasnęły. Znów zapadła ciemność...
|
|
|
|