|
kolorowykoszmarek.moblo.pl
co tam. ? zerwał ze mną. . i boli.. no rozstania bolą. biedna . nie.. boli mnie ręka. .? no bo gdy waliłam mu cepa w ryj to źle się zamachnęłam.
|
|
|
- co tam. ?
- zerwał ze mną. . i boli..
- no rozstania bolą.; * biedna .; (
- nie.. boli mnie ręka.
- .?
- no bo gdy waliłam mu cepa w ryj to źle się zamachnęłam.; ]
|
|
|
pamiętasz jak złościłeś się jak musiałeś na mnie czekać pół godziny przed domem marznąc... albo jak juz przychodziłam a Ty udawałeś ze się fochasz... i musiałam stawać na palcach, żeby dać Ci buziaka i przeprosić, a później szliśmy za rączkę w 'nasze miejsce' i patrząc prosto w oczy mówiłeś ze kochasz... to wszystko to tez nieporozumienie?
|
|
|
dwa dni temu miałam urodziny. dostałam wiele życzeń. miło, że tak o mnie pamiętają (nie wnikając w to, ile w tym szczerości). ale wiesz, co jest najgorsze? że nie dostałam życzeń od Niego... mimo, iż tak zapewniał, że będzie pamiętał... każdą wiadomość czytałam tak, jakby miała być właśnie od Niego, a za każdym razem nadawca był inny. wystarczyło by głupie: sto lat czy też wszystkiego najlepszego. ale była tylko cisza. milczenie, które przenikało do mojego serca i tworzyło iskierkę bólu. i wiesz? On był moim jedynym marzeniem urodzinowym. taki prezent chciałam dostać...
|
|
|
wiesz? ona Cię kochała. byłeś dla niej numerem jeden, tym cholernym oczkiem w głowie. Jej chłopczykiem bez wad, za którego oddałaby życie. Jednak idealny chłopczyk okazał się fałszywym dupkiem. Który korzystając z pierwszej lepszej okazji poszedł do innej, nie zastanawiając się nad tym, co ona będzie czuła, że ból wyżre wnętrze jej serca. A ona, ona myślała, że to wszystko przez nią.
|
|
|
- Spotkałam dziś Miłość...
- I co ci powiedziała?
- Przepraszała, że nie zawsze trwa do końca
- Płakała?
- Płakała, bo często rani.
- Krzyczała?
- Krzyczała, że nie zawsze jest piękna.
- Śmiała się?
- Śmiała się, bo umie z siebie kpić.
- Żałowała?
- Żałowała, że ludzie nie zawsze traktują ją poważnie.
- Była zła?
- Złościła się, że czasem w nią wątpimy.
- Cieszyła się?
- Cieszyła się, że jej tak często szukamy.
- Co ci jeszcze powiedziała?
- Że nie jest dla mnie.. :-(
|
|
|
Wiesz.. chciałabym doczekać dnia kiedy wstane , wyjdę na ulicę i spojrze na Ciebie. Ale spojrze tak inaczej. Nie tak jak teraz. Spojrzę normalnymi oczami a nie takimi które przykrywa miłosć. Podniose do góry rzęsy i nie poleją się łzy rozpaczy. A serce nie będzie bić mocniej. I ręcę będą mogły opanować drżenie. Chciałabym spojrzeć nie jak zakochana dzieczyna ale jak zwykła Twoja koleżanka. A jeszcze bardziej chciałabym doczekać takiego dnia kiedy zobaczę ją i ciebie i się uśmiechne. Ale nie tak sztucznie , na pokaz. Ale prawdziwie. Prawdziwy usmiech, bez bólu. Tak. Chciałabym doczekać takich czasów.
|
|
|
Mogę się do Ciebie zalotnie uśmiechać, ale to nie znaczy, że mi się podobasz...
Mogę Ci puszczać oczko, ale to nie znaczy, że chcę Twój numer..
. Mogę Cię kochać, ale to nie znaczy, że z Tobą będę...
Mogę kazać Ci wyjść ,ale to nie znaczy, że chcę żebyś odszedł...
Mogę dać Ci szansę, ale to nie znaczy, że ją masz...
Mogę Cię olewać, ale to nie znaczy, że jesteś mi obojętny...
Mogę Tobą poniewierać, ale to nie znaczy, że na to zasługujesz...
Mogę Cię szanować, ale to nie znaczy, że Cię lubię...
Mogę śmiać się z Twoich żartów, ale to nie znaczy, że mnie śmieszą...
Mogę Cię potrzebować, ale to nie znaczy, że się o tym dowiesz...
|
|
|
-Też kiedyś zaufałam jednemu chłopakowi
. Dałabym sobie za niego rękę uciąć.
-I co?
-No i kurwa bym ręki teraz nie miała
|
|
|
Popatrz na nią. Co widzisz? Kobietę, która jest na pozór bardzo uśmiechnięta. Ale przypatrz się bardziej. Widzisz ten krzywy, udawany uśmiech? Jej oczy?? Są zgaszone. Tak, ona cierpi. Możliwe, że jest jedną z najbardziej skrzywdzonych istot na świecie. Ale walczy z tym. Próbuję żyć i szuka wciąż swojego nowego tlenu.
|
|
|
wiesz.. powinnam Ci życzyć, aby ktoś kiedyś złamał Ci serce tak jak Ty złamałeś je mnie. ale nie będę. mało tego. powiem Ci, że będę pierwszą osobą, która z miłą chęcią przypierdoli w twarz osobie, która Cię zrani. może wtedy zrozumiesz..
|
|
|
- Taki wielki z Ciebie chojrak a nie umiesz pokazac uczucia. taki z ciebie macho a nie umiesz przytulić. taki z Ciebie kozak a nie umiesz pocieszyć. taki z Ciebie koks a nie umiesz wspierać na duchu, taki z Ciebie lovelas, a nie umiesz chociaz udawac że kochasz. To po ch*j sie ze mną umawiasz?? - Dla zakładu.
|
|
|
.Ona siedzi i czeka na wiadomość , On w pubie zawiera kolejną znajomość . Ona czyta wiersze i płacze On kolejnej pisze 'kiedy Cię zobaczę..' Ona kocha całym sercem . On łamie serce tym samym podejściem . Ona czeka przy telefonie , On z kumplami przy kolejnym kartonie . Ona wysyła kolejne wiadomości , On nie odpisuje , chociaż jest powodem złości . Jest mu dobrze na wolności . Lecz będzie za późno kiedy On zapragnie jej miłości !
|
|
|
|