 |
kokaiina.moblo.pl
phi. d
|
|
 |
Nie jestes, nie byłeś, lecz mam nadzieję, że kiedyś będziesz- mój i tylko mój. W całości. Teraz tylko bywasz- lecz wolę Cię mieć w taki sposób niż w żaden./kokaiina
|
|
 |
Chcę oszukać czas, siebie i własne serce.
|
|
 |
Chodź, pokażę Ci, jak bardzo chcę byś był.
|
|
 |
Jestem ciekawa, co on o mnie mówi, co myśli i co czuje.
|
|
 |
Coraz mniej Ciebie - dziś trzeba to nazwać przyzwyczajeniem.
|
|
 |
Pytasz jakie blizny najdłużej się goją? Te po szczęściu.
|
|
 |
Po prostu bądź. Nie bywaj.
|
|
 |
Usiądź, opowiem Ci o znajomości, która trwała ułamek sekundy, a pobudziła serce do życia.
|
|
 |
Kiedy Cię widzę nie umiem się opanować. To tak jak narkoman na głodzie patrzy na woreczek z białym proszkiem, który leży na przeciwko niego. Będąc obok, całując mnie, trzymając za dłoń, dotykając mojego ciała- sprawiasz, że żyję./kokaiina
|
|
 |
Masz dziewczynę. Jednak ja nie potrafię z Ciebie zrezygnować, zapomnieć, wybić sobie Ciebie z głowy. Za dużo wspomnień, pięknych chwil. Moje serce tęskni za Tobą. Moje usta za Twoimi. Ciało, za Twoim dotykiem. Dawałeś mi dużo szczęścia. Moje serce za każdym razem gdy Cię widzę przyspiesza. Krew mocniej płynie w żyłach. Kiedy uda mi się choć trochę przyzwyczaić, że Ciebie nie ma, Ty się pojawiasz, dając mi kolejną dawkę szczęścia. Twoje usta, znów były moje. Twoja dłoń, znów opiekowała sie moją. Twoje spojrzenie znów mnie paraliżowało. Byłeś obok. Wiesz? Gdybyś tylko zechciał, mógłbyś być najważniejszą osobą w moim świecie. Z resztą już nią jesteś. Uszczęśliwię Cię - tylko zechcij podarować mi siebie. W całości./kokaiina
|
|
 |
Już nawet nie masz odwagi, by podnieść głowę i spojrzeć mi w oczy.
|
|
|
|