|
koffi.moblo.pl
Wyraźne latanie za mężczyzną to dyshonor a nawet zgoła hańba. Latająca kobieta wszelką godność traci. Latać niewyraźnie w ostateczności można ale należy czynić to ta
|
|
|
koffi dodano: 20 października 2011 |
|
Wyraźne latanie za mężczyzną to dyshonor, a nawet zgoła hańba. Latająca kobieta wszelką godność traci.
Latać niewyraźnie w ostateczności można, ale należy czynić to tak, żeby nikt się nie połapał,
a już najmniej sam zainteresowany.
|
|
|
koffi dodano: 18 października 2011 |
|
i mimo wszystko nadal pamiętam jego cudowny uśmiech, jego dłonie, jego śmiech, nadal pamiętam jego skurwysyńsko brązowe oczy, które kilka miesięcy temu dawały mi taką cholerną nadzieję.
|
|
|
koffi dodano: 18 października 2011 |
|
...a najgorsze jest to, że nie masz odwagi
by przyznac się komukolwiek do tego, że
znów całą noc przepłakałaś paląc papierosy,
trując się dymem, miłością i nim.
Nie masz odwagi przyznac się, że tak bardzo
za nim tęsknisz i, że jesteś pewna, że
to miłośc. Nie masz odwagi i jesteś
zbyt dumna by przyznac się,
że zwyczajnie sobie z tym nie radzisz.
Milczysz tylko, mając cichą nadzieję,
że ktoś przytuli Cię i powie
"wszystko będzie dobrze."
|
|
|
koffi dodano: 17 października 2011 |
|
obecną erę opisać można łatwo :
- ludzie stawiający na wygląd pomijający inteligencje, wynajdujący nowe etykietki, języki i słowa, a nawet religie by tylko zwrócić na siebie uwagę
- ludzie stawiający na inteligencje pomijający wygląd, którzy chcą coś zmienić na tym świecie, lecz przez swój wygląd są odpychani przez wyższą grupę społeczną
- ludzie normalni, którzy w dzisiejszych czasach są odbierani jako banda psychopatów, egoistów i kto wie co jeszcze niniejsze dwie wyższe grupy społeczne wymyślą. Dlatego owa grupa pali, pije i klnie.
|
|
|
koffi dodano: 17 października 2011 |
|
Przyszła jesień.
Następnie nadejdzie zima, wiosna, lato.
Minie rok.
Dwa lata, dziesięć.
Zapomnimy.
|
|
|
koffi dodano: 16 października 2011 |
|
przecież nie mogę machać Ci, kiedy idziesz drugą stroną chodnika,przecież nie mogę podbiegnąć do Ciebie na ulicy i wtulić się w Twoje ramiona, przecież nie mogę stanąć na Twoich najkach, by Cię pocałować, przecież już dawno zdecydowałeś, że nie mogę być Twoja.
|
|
|
koffi dodano: 16 października 2011 |
|
nie była piękna, nie była nawet ładna, lecz bywała Jego i to przyprawiało ją o to staromodne szybsze bicie serca.
|
|
|
koffi dodano: 16 października 2011 |
|
z prawego na lewy bok przekręcam się, czuję jak depczą po mnie wspomnienia. powieki ciężkie niczym metalowe motyle, godzina 03:13. Wiem, że to czas kiedy nie zasnę.
|
|
|
koffi dodano: 16 października 2011 |
|
wsypuję dwie łyżki kawy do wody i patrzę jak się zabarwia, jak stają się całością, jak cała ich sypkość i ciekłość eksploduje w namiętności, leci para.
|
|
|
koffi dodano: 16 października 2011 |
|
'ale ja Cię kocham..' ' kocham Cię, ale.. ' widzisz różnicę?
|
|
|
koffi dodano: 16 października 2011 |
|
klaudio, wiedz, że jesteś najlepsza!
|
|
|
koffi dodano: 16 października 2011 |
|
może jestem dziwna, ale zamiast martwić się o to czy on mnie kocha, czy tęskni, czy ma jakąś inną laskę, martwię się tylko o to czy zostało jeszcze trochę wódki z wczorajszego dnia.
|
|
|
|