|
kisstouchlick.moblo.pl
zaryzykuj warto! a jeżeli w to nie wierzysz to zrób to chociażby dla minimalnych chwil w których poczujesz to piękno szczęścia chociaż momentem kurde ale poczuj to
|
|
|
zaryzykuj, warto! a jeżeli w to nie wierzysz, to zrób to chociażby dla minimalnych chwil, w których poczujesz to piękno szczęścia, chociaż momentem,kurde,ale poczuj to. Uwierz,że bez ryzyka, nic nie zyskasz, a jedynie stracisz.
|
|
|
nigdy nie pomyślałam,że będę z Tobą. Gdy uświadomiłam sobie, siedząc z oczami tonącymi w smutku, ile dla mnie znaczysz, i że awansowałeś z przyjaciela u mnie, w zwyż uczuciową tak ot tak. Niekontrolując tego, z pełną nieświadomoąścią. Dopiero kiedy zobaczyłam Ciebie z nią, zdałam sobie sprawe,że tak naprawde się zakochałam. Panowała we mnie złość, na siebie złość... Usiadłam, pomyślałam, jaka jestem beznadziejna, jak mogłam stracić rachubę uczuciową, i pytanie w mojej głowie " co ty odpierdalasz? pojebało Cię. W chłopaku młodszymdziewczyno, w przyjacielu. Odjebało,odjebało. " Teraz jesteśmy razem, i wiek się nie liczy. Uwierzcie w to, wiek, to tylko liczba, zwłaszcza w miłości. ;)
|
|
|
oioioiooioioioioioioioioioioioioioioioioioi,chcę Cię,chcę.
|
|
|
może i jest młody, może czasem zachowa się dziecinnie. Ma do tego prawo, i ja to szanuje, bo nie robi z siebie dorosłego na siłę, bo po co? I powiem jeszcze jedno, pomimo młodego wieku, potrafi się zachować dojrzalej,mądrzej, niż nie jeden 16/17 letni chłopak.
|
|
|
tak blisko, tak blisko, jak ja... nie był Ciebie nikt tak blisko.
|
|
|
- kocham Cię.
- ja Ciebie też.
|
|
|
idę, pijana, po ciemku, z butelką szampana, wychodzę z lasu. Krzywy krok, smutne oczy. Biorę łyka, stop. Dobrze widzę? Stoisz z motorem,czekasz na mnie. Przytulasz, łapiesz za ręke,przepraszasz za swoje zachowanie,mocniej przytulasz... spoglądasz na mnie, i mówisz " chcę, aby było dobrze,będzie? ", rozklekotanym głosem mówie "nie wiem"... pytasz czemu, proszę. " śmierdzę fajkami,śmierdzę pizzą, śmiersze czosnkiem,śmierdze alkoholem"...robiąc krok do tylu nieświadomie, łapisz mnie, przytulasz i całujesz w główkę...
|
|
|
- uciekłaś ze mną przed nim do lasu, bo mnie wkurzył. Jeździ już pół godziny szukając mnie... Słyszę ciągle crossa, nie, nie pokażę się, jestem zła, jestem obrażona...
|
|
|
- wiem,że mówisz do niego,że nie chcesz go widzieć, a jest inaczej, chcesz,żeby tu byl, i zostal.
- nie, niech on stąd jedzie! nie chce sie z nim widzieć! NIE!
- jutro będziesz żalowala.
- wiem, i to jest najgorsze, ale teraz nie chcę...
|
|
|
wiesz, bo jak się kogoś kocha, to nie zastanawia się czy coś się do danej osoby czuje, jak się kocha, to nie ma nic tu do zastanawiania, takie rzeczy się wie.
|
|
|
- co robisz?
- wchodzę do domu.
- to wychodź. ;3
|
|
|
|