|
kisskiss_bangbang.moblo.pl
I obiecałam sobie że już nigdy nie pokocham nikogo tak mocno bym nie potrafiła bez niego żyć bym nie czuła się niekompletna i nie była sobą.
|
|
|
I obiecałam sobie, że już nigdy nie pokocham nikogo tak mocno, bym nie potrafiła bez niego żyć, bym nie czuła się niekompletna i nie była sobą.
|
|
|
Zastygła w ciszy, żyjąc chwilą teraźniejszą, pozwalając, by miłość wypełniła przestrzeń opuszczoną przez nienawiść. A gdy ją poczuła, zwróciła się ku księżycowi i zagrała na jego cześć sonatę w przeświadczeniu, że księżyc jej słucha, jest dumny a gwiazdy mu zazdroszczą. Dlatego zagrała też dla gwiazd, dla parku i dla gór niewidocznych w mroku, ale których obecność wyczuwała.
|
|
|
Jako nastolatka sądziła, że jeszcze zbyt wcześnie by wybierać. Jako młoda kobieta była przekonana, że już zbyt późno, by cokolwiek zmienić. I na co dotychczas spożytkowała całą swoją energię? Na usilne starania, by wszystko w jej życiu pozostało bez zmian.
|
|
|
I pomimo tego, że minęło już prawie 2 lata, wciąż nie potrafię zapomnieć Twojego telefonu, kiedy płacząc do słuchawki prosiłeś, bym wróciła, bo zmieniłam Cię na lepsze, bo jestem jedyna i nie potrafisz beze mnie zasnąć. Chciałam Ci uwierzyć i po części tak się stało. Znów w moim sercu zagościła nutka nadziei, że może jednak coś do Ciebie dotarło, że jednak mnie kochasz, ale wszystko runęło po raz kolejny, gdy okazało się, że po tym telefonie przespałeś się z kilkoma dziewczynami. Bo przecież tak trudno było Ci zasypiać w samotności ...
|
|
|
Wydawał mi się dojrzałym odpowiedzialnym mężczyzną. Był indywidualistą i to mi w nim imponowało. Robił to, co chciał robić w danej chwili. Potem dopiero zrozumiałam, że to było coś cząstkowego, fragmentarycznego. Niedługo potem okazał się niedojrzałym prostakiem.
|
|
|
Ale wtedy górę nad rozmową brały uczucia, dwustronne nienasycenie sobą.
|
|
|
Czy wiesz jak łatwo poddać się, jak łatwo zwyczajny lęk zmienić w obłęd?
|
|
|
Niebo mnie nie chce,a piekło obawia się, że nim zawładnę.
|
|
|
Wiedziałam, że miłość jest jak tama. Jeśli pozwolisz, aby przez szczelinę sączyła się strużka wody, to w końcu rozsadza ona mury i nadchodzi taka chwila, w której nie zdołasz opanować żywiołu. A kiedy mury runą, miłość zawładnie wszystkim. I nie ma wtedy sensu zastanawiać się, co jest możliwe, a co nie, i czy zdołamy zatrzymać przy sobie ukochaną osobę. Kochać – to utracić panowanie nad sobą.
|
|
|
I kocham, pragnę, tracę tak, jak by się chwilą stawał rok, jak gdyby świat wymykał mi się z rąk.
|
|
|
Ciszej niż tańczący pył, ciaśniej niż zamyka się krąg, wolniej niż przelewa się czas...
|
|
|
Jutro o wszystkim zapomni świat, jutro marzenia rozgoni wiatr, jutro już tylko zostanie żal...
|
|
|
|