|
kisielq69.moblo.pl
I będę sobie wyobrażać że każdy uśmiech który u Ciebie zauważę jest właśnie dla mnie. Nieważne czy to będzie prawda czy nie liczy się to że przynajmniej Ty jesteś w sta
|
|
|
I będę sobie wyobrażać, że każdy uśmiech który u Ciebie zauważę jest właśnie dla mnie. Nieważne czy to będzie prawda czy nie, liczy się to że przynajmniej Ty jesteś w stanie się uśmiechnąć ..
|
|
|
Zauroczyłeś mnie. Po trupach, aby tylko do celu dążyłam by się do Ciebie zbliżyć. Robiłam wszystko : raniłam bliskich, kłamałam. Kiedy się wreszcie do Ciebie dogrzebałam okazałeś się ostatnim dupkiem. Teraz jestem nieszczęśliwie zakochana, mam worek wyrzutów sumienia i to okropne ukłucie w sercu gdy Cię widzę.
|
|
|
Solidnie poraniona w poprzednim związku, uciekała od dobroci lękając się, że obróci się ona kiedyś przeciwko niej. Dlatego wolała walić na oślep, niż sama zostać zraniona.
|
|
|
Czekolada jest dobra na smutki. Gęsta i słodka sprawiła, że myśli o Nim przestały być tak bolesne. Ta lekko korzenna słodycz, przygotowana o pierwszej w nocy miała niemal magiczną moc. Leczyła serce.
|
|
|
Czasami wydaje mi się, że padłam ofiarą mojego romantycznego pertraktowania z rzeczywistością i tej naiwnej wiary, że pewnego dnia pojawi się ktoś wprost dla mnie stworzony, właśnie taki, jak sobie wymarzyłam i razem spędzimy dostatnie i szczęśliwe życie. Za to teraz próbuję wszystko nadrobić, boleśnie doświadczając prawdy. Jednak jakaś cząstka mnie nadal wierzy w szlachetne porywy serca i tego samego oczekuję od tych, z którymi się spotykam. I czy to moja wina, że ten wir romantycznych uniesień tak bardzo na mnie podziałał? Szkoda tylko, że nie wiedziałam, kiedy przestać. Ale jeśli związek nie jest oparty na miłości, toczy się zwyczajnie aż do znudzenia. I co tu wybrać?
|
|
|
Kiedyś poprosiłam Boga o miłość, ale zapomniałam dodać, że chciałabym miłość odwzajemnioną..
|
|
|
- Pierwszy raz mówisz tak o jakimś facecie.
- No...
- Tylko się nie zakochuj!
- Za późno.
|
|
|
Chciałam się ostatnio zapytać co widzisz kiedy na mnie patrzysz.
Chciałam ostatnio zapytać jak pachne twoim zmysłom.
Chciałam, ale zamiast tego zjadłam następną mandarynkę.
Była tak kwaśna. Poleciały mi łzy.
Zapytałeś potem czy to z Twojego powodu.
Ale nie starałeś się mnie zatrzymać,
kiedy zamknęłam za sobą drzwi otwierając Ci oczy.
Pytasz czy mi zimno, widzisz że drżę. Jestem banalna.
|
|
|
Moje podejście jest już inne,
nawet jeśli ktoś przychodzi do Ciebie,
z wielkim bijącym sercem na wierzchu,
to zawsze się ma już taki wykrok w tył - w razie czego..
chociaż się cieszysz.. to myślę o tym,
że jak oberwe to żeby mnie mniej zabolało niż poprzednio.
|
|
|
W takich chwilach zeskrobujemy paznokciami tapete ze ścian,
z nadzieją, że pod spodem ktoś zapisał nam receptę na życie.
Nie należy pokładac nadzieji w cudach.
Może się to skończyć obdrapanymi ścianami,
połamanymi paznokciami i złamanymi oczekiwaniami.
|
|
|
Dlaczego jednych sie kocha mimo wszystko, a inni nawet najlepszymi uczynkami nie mogą sobie zasłużyć na miłość? Co naprawdę przemawia do ludzkich serc? Czy uczucia w ogóle mają coś wspólnego ze zdrowym rozsądkiem?
|
|
|
"Ona nie przypominała podręcznikowego bóstwa, nieziemskiej bogini, muzy wielkich artystów, co jednym spojrzeniem darowuje natchnienie. Nie była podobna do nocy gwieździstej ani dnia soczystego. Nie była ideałem. Nie przypominała niczego, co piękne. Mówiła, że nie okazuje uczuć, ale robiła to mówiąc o nich. Próbowała być egoistką, bezskutecznie. Żyła po swojemu i chciała kogoś, kto będzie miał swój świat i znajdzie w nim dla niej miejsce. Nie chciała wiele, chciała jedynie mieć wszystko. Nie chciała podbić świata, tylko by ktoś go podbił dla niej, owinął w wielką czerwoną kokardę i dał jej w prezencie. Chciała spokojnego życia, w którym bez przerwy będzie się coś działo. Chciała żyć długo, ale nie dożyć starości. Umrzeć po cichu, ale żeby każdy o tym wiedział."
|
|
|
|