|
kilogrammilosci.moblo.pl
A teraz powiem Ci coś w zupełniej tajemnicy. Coś o czym wiem tylko ja a zaraz i Ty się o tym dowiesz. Pragnę Cię. Pragnę Cię dotykać całować przytulać. Pragnę z To
|
|
|
A teraz powiem Ci coś w zupełniej tajemnicy. Coś o czym wiem tylko ja, a zaraz i Ty się o tym dowiesz. Pragnę Cię. Pragnę Cię dotykać, całować, przytulać. Pragnę z Tobą rozmawiać i z Tobą milczeć. Pragnę się z Tobą śmiać i smucić. Pragnę z Tobą jeść, chodzić na spacery, spać, nudzić się i wygłupiać. Pragnę patrzeć w Twoje oczy i odkrywać w nich co chwilę coś nowego. Przekonuję się o tym każdego dnia, gdy Cię nie mam. Czyli nieustannie. Chciałam żebyś o tym wiedział, bo masz do tego prawo. I gdy któregoś dnia też czegoś zapragniesz, wiedz, że czekam. Daj znać a będę.
|
|
|
Serce, ty zawsze nim będziesz. Jesteś jedno, a jednak podzielne. Napędzasz cały organizm,
choć jesteś jego malutką cząstką. Ty spajasz nas w całość. Od Ciebie najwięcej zależy.
Ty dyktujesz jak mamy postępować. Twój puls jest echem naszej pasji. Ty tworzysz melodię,
która płynie w naszych żyłach. Ty sprawiasz, że mijające lata i godziny są wyłącznie liczbami,
które stają się wielokrotnością najwspanialszych momentów. Tyś obdarowało nas odwagą,
dzięki której złączono nas na zawsze nierozerwalną nicią zaufania. Ty wyzwalasz w nas miłość,
trwałą, coraz silniejszą. Ty pozwalasz nam czerpać największą radość z istnienia.
Ach, Serce.... Wystawiasz nas do walki, bo wiesz, że nigdy nie spoczniemy w imię wiary i nadziei.
|
|
|
- Daj rękę
- Po co ?
- Zobaczę czy pasuje do mojej
- A jeśli pasuje, to co wtedy ?
- Wtedy mogę Cię trzymać za rękę do końca świata.
|
|
|
- Jak możesz pożegnać się z kimś, bez kogo nie wyobrażasz sobie życia?
- Nie pożegnałam się. Nic nie powiedziałam. Po prostu odeszłam. Tamtej nocy postanowiłam
przejść przez drogę w jej najszerszym miejscu.
|
|
|
Miała kilka przyziemnych marzeń, nie takich,
których nikt za żadne skarby świata nie jest w stanie spełnić.
Jednym z nich...tym najbardziej wygurowanym była miłość.
-A miała jakieś mniejsze marzenia?
-Tak. Zasnąć w jego ramionach.'
|
|
|
- Pobawimy się w magika?
- W magika? To znaczy jak?
- Ty będziesz udawał, że mnie kochasz, a ja będę udawała, że Ci wierzę. Taka piękna iluzja ...
|
|
|
Myślisz, że można odróżnić chory rozum od chorej duszy? pytam z ciekawości, ja miałam chore wszystko. Każdą pojedynczą komórkę.
|
|
|
Jak bardzo kobieta musi kochać by przepraszać za krzywdę mężczyznę który ją popełnił. Jak bardzo mężczyzna musi być obojętny by nawet za takie poświecenie nie wybaczyć.
|
|
|
był jak mały samotny chłopczyk, któremu brakowało starszej siostry
|
|
|
-Kocham Cię jak milion żelków
-A ja Ciebie jak milion czerwonych m&ms
|
|
|
Opowiem Ci o obsesji. O czymś więcej. O tym, że raz masz usta gorące, raz zimne, o tym, że masz dłonie dwa razy większe niż moje. Opowiem Ci o uśmiechu, o palcach błądzących po rozpalonej skórze. Opowiem Ci o czułości, o przymrużeniu rzęs, o tym, że mnie drapiesz trzydniowym zarostem. O mnie, gdy zgniatam w pięści główkę róży, o Tobie, gdy dwie ciemne brwi łączą się w jedną linię i wszystko chmurnieje. Z tych chmur pada deszcz i wszystko ożywa. Rozchodzimy się kręgami, jak ślad kamienia na wodzie, ale wracamy w swoje ramiona linią prostą najbardziej ze wszystkich
|
|
|
'wybrać życie, pracę, sławę, rodzinę, za***isty telewizor, pralkę, samochód, kompakt i otwieracz do puszek.
Wybrać zdrowie, zdrowe żarcie, ubezpieczenie, kredyt o stałym oprocentowaniu. Dom, przyjaciół.
Dres, torbę sportową, garnitur z bogatej oferty. Samodzielność, by dręczyć się kim ty, ****a, jesteś.
Wybrać kapcie, gazetę, telewizor, niejadalne żarcie. I tak zdechniesz w zasranym wyrze zostawiając smród, który wąchać będą twe ***ane bachory.
Wybrać przyszłość, życie. Po kiego wała?'
|
|
|
|