|
kiedys-zrozumiesz.moblo.pl
Ona unikała jego wzroku bo bała się że zobaczy miłość w jej oczach i odejdzie a On dlaczego unikał jej wzroku ?
|
|
|
Ona unikała jego wzroku,bo bała się,
że zobaczy miłość w jej oczach i odejdzie,
a On dlaczego unikał jej wzroku ?
|
|
|
Mam uszy więc mogę słuchać najlepszej muzyki, mam ręce więc mogę samodzielnie pisać, jeść i pracować, mam stopy więc mogę czuć piasek pod nogami kiedy idę latem po plaży, mam serce bym mogła kochać, rozwijać miłość i przyjmować dar szczęścia towarzystwa drugiej osoby, mam zmysły i jak dotąd żaden nie zawiódł, mam duszę która pozwala cieszyć się wiarą i rozwiązywać uczuciowe zagadki, w końcu mam głowę po to by dochodzić do takich wniosków jak wyżej..
|
|
|
Wstaję... Za oknem szarość, ludzie krążą chodnikami. Puszczam z głośników głos Boba Marleya. Jeszcze raz patrzę za okno i myślę: "Choćby nie wiem co, zawsze znajdzie się sposób, aby życie było bardziej kolorowe."
|
|
|
Nie pytaj co zrobiłeś źle, tylko zastanów się czy zrobiłeś cokolwiek.
|
|
|
Ona i On.
Nie byli już razem.
Nie trzymał jej dłoni,
Nie był to spacer, który zachwyca.
Szli razem, a jednak osobno.
Dwa ciała jednym sercem przestały bić.
Jednak noc była jedna i gwiazdy te same.
I nawet nie wiedzieli, że oboje w tym samym czasie wpatrują się w tą samą gwiazdę.
Ich gwiazdę.
|
|
|
Czas z nim ucieka zbyt szybko...
Bez niego - zbyt wolno.
|
|
|
Jeśli życie jest walką to my wygramy ta wojnę .
|
|
|
Każdy poniedziałek jest taki sam.
Każdego cholernego poniedziałku co najmniej 30 razy słyszę pytanie "jak się czujesz?" .. To męczące tyle razy odpowiadać "wszystko w porządku", pomimo tego że jest o 360 stopni inaczej.. Nienawidzę poniedziałków, dlaczego tydzień nie może zaczynać się od wtorku? Czy życie nie byłoby wtedy łatwiejsze, lepsze?
|
|
|
Pewnego dnia stanę przez Tobą i z uśmiechem powiem, że się myliłeś. Że udało mi się osiągnąć wszystko, co sobie zamierzyłam, a nawet i jeszcze więcej. Pomimo tego, że nikt we mnie nie wierzył, stanę na podium...
|
|
|
Jesteś tu. Sama, bezbronna, krucha... Wiesz dobrze o tym, że jedyną Twoją nadzieją są marzenia. Niespełniające się marzenia. Dwa światy, dwie rzeczywistości. Inność. A jednak. Po tak długim czasie "wiesz"...Wiesz, że był pomimo wszystko... Patrzysz w dal i... i okazuje się, że masz jeszcze łzy...
|
|
|
…od początku naszej „cichej wojny” wiedziałam, że to nie ma sensu jednak łudziłam się do ostatniej chwili, do ostatniej chwili w której dostrzegałam jeszcze tą malutką iskierkę nadziei. Jednak w końcu i ona zgasła, a ja powoli opadałam na dno. Pomimo tego ze upadek był powolny to huk i ból jaki spowodował był ogromy. Cierpiałam bo wiedziałam, ze Ciebie już nie ma, że nie przyjdziesz jak zawsze nie podasz mi ręki i nie pomożesz mi się podnieść, a potem delikatnie nie opatrzysz mi ran pocieszając słowami „nie martw się, jestem przy Tobie. Już wszystko będzie dobrze”. Zostałam sama, na dnie bagna, jakim jest życie. Bez perspektyw na zmiany i lepsze jutro. Tak bardzo za Tobą tęsknie jednocześnie nie umiejąc Ci wybaczyć, a bez Ciebie nie umiem żyć. Jednak niektórych rzeczy się nie wybacza… dlatego proszę Cię odejdź, a ja powoli umrę marząc o tym by to wszystko się nigdy nie stało…
|
|
|
Kiedy jesteśmy szczerzy, kiedy mówimy prawdę a pomimo tego mówią nam ... kłamiesz, możemy zrobić tylko jedno, poczekać. Czas jest strażnikiem prawdy, to z czasem wszystko wychodzi.
|
|
|
|