 |
kate170594.moblo.pl
...mowa jest srebrem a milczenie owiec...
|
|
 |
...mowa jest srebrem, a milczenie owiec...
|
|
 |
...jak biec do końca, potem odpoczniesz, potem odpoczniesz
cudne manowce, cudne manowca, cudne, cudne manowce...
|
|
 |
...warto tu przyjść, kiedy Słońce znajdzie Cię wszędzie...fontanny tutaj, zawsze gotowe są dzielić się...swoim chłodem...z każdym...są bardzo tolerancyjne i empatyczne...
|
|
 |
...dziś dwa razy tam byłam...nad Rzeką Samobójców...lubię ją...lubię patrzeć na nią w szarooliwkowym świetle z różnych mostów...na jej mętne...zielone wody...pełne strachu i ostatnich myśli bohaterów...bohaterów-uciekinierów z kamieniami przymocowanymi do stóp...uległych czarowi zielonej wody...zielonej i burzliwej...chyba im trochę zazdroszczę...ślubu na zawsze...z tą rzeką...
|
|
 |
...ech, gdyby tak skrzydła mieć ogromnie i tęczowe...
złotą aureolą otulić oślą głowę...
|
|
 |
...ale jest w tym coś zielonego...jakiś mech...albo wierzba płacząca...przez którą spoglądam ukradkiem na Pont des Arts...
|
|
 |
...w moim śnie wirowały liczby...ułamki sekund dryfujące jak płytki w promieniach Słońca...liczby przesłony zamykające się jak ostrza wokół czarnej źrenicy oka aparatu...sto dwadzieścia jeden to numer przesłony...numer domu, w którym mieszkałam w Paryżu...choć powinien to być ułamek...jedna sto dwudziesta pierwsza sekundy...cząsteczka czasu...tak samo z tysiącami...jedna tysięczna...fragment fragmentu...ale dwadzieścia dwa?...co to ma być?...potem cyfry ułożyły się w samolot...za chwilę się rozpadły...ja wylądowałam na kryształowej geoidzie w la Villette...i przyglądałam się sobie...tej z drugiego planu...i wtedy...
...nie było mnie na żadnym z dwóch planów...aparat sam robił zdjęcia...ale było tak cicho, że migawka wydawała się zbyt hałaśliwa...obudziła mnie...teraz drżę, a dwadzieścia dwa nadal tłucze się po mojej głowie..
|
|
 |
...żołnierzyki z kasztanów strzegą Szuflady w Szuflandii... wystarczy jednak mieć "king size" a kasztan prawdę Ci powie...
|
|
 |
...a krasnali jest tutaj dostatek...
|
|
 |
...a lusterko prawdę Ci powie...jeśli mu na to pozwolisz...
|
|
 |
Życie Jest Jak Gotowanie - Niby Ten Sam Przepis, A Każdemu Wychodzi Co Innego =D
|
|
 |
Mam charakter nie oglądam się za plecy biorę życie jakie jest i potrafię się tym cieszyć.."
|
|
|
|