|
karolina11karolina.moblo.pl
ówili na niego lovel bo podobno był przystojny. Miał branie u kobiet w ich oczach był taki słodki. Na pewno nie był draniem a jak już to nie świadomym. Mówił że
|
|
|
ówili na niego lovel,
bo podobno był przystojny.
Miał branie u kobiet,
w ich oczach był taki słodki.
Na pewno nie był draniem,
a jak już to nie świadomym.
Mówił, że nie ma zalet,
często wydawał się skromny.
Może miał wielki talent,
umiał sprawiać pozory.
Tak, że gdy poznawał pannę
jej los był przesądzony.
Stał i patrzył na nią z góry,
trzymając jej włosy.
Ubranie mieli na sobie
nie więcej niż do dwóch godzin.
Druga strona, inna bajka.
Laska- rzucił ją chłopak.
Była zaangażowana,
niestety nie w jego oczach.
Normalnie nie zachwiana,
chociaż dzisiaj ma doła.
Jest taka sentymentalna,
ciężko jej się z tym uporać.
Wie, że straciła sens,
choć myślała, że jest silna.
Wylewa sporo łez,
bo wie że nie zasłużyła
na taki cios jakim był kres
tego czym żyła
i przypomina sobie chwile z eks,
gdy z nim była.
|
|
|
Nie jestem żadną księżniczką na ziarnku grochu, nie chcę od nikogo za wiele, swoje marzenia realizuję najlepiej jak potrafię, nawet jeśli nie zawsze jest to uczciwe. Nie jestem rozpieszczoną małolatą, która myśli tylko o tym, żeby iść wypić i mieć na wszystko inne wyjebane.. Więc wiesz, odpuść sobie, skoro nic o mnie nie wiesz, to nie próbuj za wszelką cenę mnie oczernić
|
|
|
O jaa, niektórzy nie potrafią zrozumieć, że nie mają żadnej wartości i bez względu co by zrobili i tak na zawsze pozostaną nikim. Więc wiesz, możesz się starać, możesz próbować mi dorównać, jak chcesz, to mogę Ci nawet nadstawić policzek i tak tego nie odczuję.Rób co chcesz, ale i tak zawsze będziesz małym bąblem z zadartym noskiem..
|
|
|
Może nie mam rozmiaru miseczki 'C', może nie mam pół kilo utleniacza na włosach, może nie jestem wyjątkowa i nie ukrywam swoich wad pod tapetą, na imprezach nie szukam w Twoich spodniach kutasa, a rozumu, ale wiem, że jestem jedyna w swoim rodzaju i takiej jak ja nie ma i nigdy nie będzie
|
|
|
Rozumiem wiele rzeczy.. Rozumiem, że ona jest lepsza. Rozumiem, że najpierw jest noc, a później dzień. Rozumiem, że po każdej ziemie przychodzi wiosna, że coś się zaczyna, żeby mogło się skończyć, ale nie rozumiem dlaczego jesteś takich cholernym skurwysynem.
|
|
|
Kogo wolisz? Odpicowaną dziewczynkę z dobrego domu, która nigdy nie poczuła smaku wódki, która dla szpanu pali najsłabsze slimy, a na imprezach pije colę z cytryną czy może jednak mnie, która wódkę piję litrami, pali nie dla lansu, a na imprezach nie schodzi z parkietu? Zastanów się, żebyś później nie żałował. Ja chcę tylko Twojego szczęścia, ale skoro lubisz być traktowany jak zabawka, którą w każdej chwili można oddać, to wybierz ją.
|
|
|
Próbuj się do mnie upodobnić śmiało, możesz być nawet lepsza, możesz nie palić, bo przecież w moim przypadku to wada, możesz nie pić, to też jest przecież złe, nie mówiąc już o jaraniu.. ale czy nie uważasz, że to wszystko co Ty uważasz za wady inni odbierają jako zalety, bo bez tej mojej oschłości, szczerości byłabym zwykłą niewyróżniającą się nastolatką, więc moje wady są zaletami.
|
|
|
ciągle słyszę co raz to nowe plotki na mój temat.. Przykro mi, ale w ten sposób mnie nie zniszczycie, bo dla mnie liczy się tylko zdanie osób, które szanuje, a wy w ten sposób na pewno mojego szacunku nie zdobędziecie a tylko ośmieszycie same siebie, ale życzę powodzenia skarby.
|
|
|
gdy było mi źle Ty zawsze mnie wspierałaś, gdy płakałam- płakałaś razem ze mną, gdy mówiłam ci 'wypierdalaj' ty mnie ogarniałaś i nie odeszłaś ode mnie nigdy, w takich chwilach czułam, że zawsze mogę na Ciebie liczyć, to dopiero trzy lata a ja czuję, że jesteś moją jedyną siostrą.
|
|
|
Gdy palę papierosa i patrzę w Twoje oczy.. myślę, że to piekło w mojej głowie nigdy się nie skończy
|
|
|
może i jest ładna, może i jest słodka, może i jest grzeczniutka, ale czy to dziewczyna o której marzysz? obudzisz się rano, gdy będzie bez tapety i spierdolisz, a grzeczne dziewczynki mają najwięcej do ukrycia, więc uważaj, bo jeszcze cię wyjebie.
|
|
|
Ja swojego szczęścia szukam nadal... ale już nie wierzę, że kiedykolwiek je znajdę.. No cóż, nie wszyscy mają pisane... Ostatnio trochę się u mnie zmieniło.. nie wiem czemu, jestem w całkowitej rozsypce.. Koniec roku.. już nigdy nic nie będzie takie samo, nic nie powróci, zostanie tylko pustka, tęsknota i monotonia za tą dziecinną przeszłością.. Nigdy już nie spotkam moich przyjaciół, już nigdy nie usiąde z nimi w ławce i już nie będzie tych zwał co były, nie będzie już: Pati:* Evel:* Markus
|
|
|
|