|
karmelkowaaaa.moblo.pl
mi taak.
|
|
|
Wredni rodzice znów wywietrzyli mi pokój i czuję, że Twój zapach powoli się ulatnia.
|
|
|
nowa wiadomość - ' źle jest, będę za pięć minut ' . związałam pospiesznie włosy w niesforny kucyk, zarzuciłam na pidżamę w misie za dużą bluzę, na stopy wsunęłam puchate kapcie. kiedy chwilę potem rozbrzmiał dzwonek od razu doskoczyłam do drzwi otwierając je. mój wzrok mimowolnie zatrzymał się na Jego rękach w których nie trzymał żadnej butelki wódki, czy wina. zanim zdążyłam o to zapytać, poczułam Jego wargi na swoich. odsunął mnie od siebie na nikłą odległość. wciąż czułam ciepło Jego oddechu na policzkach. - nie potrafię bez Ciebie. nie oddalaj się nigdy więcej.nigdy, rozumiesz? - szepnął opierając się swoim czołem o moje.
|
|
|
byli jedną z tych pięknych szkolnych par, wszyscy zazdrościli im tej 'miłości'. Jednak nikt oprócz niego nie wiedział że tak naprawde to nie miało sensu. Zdradzał ją przy pierwszej lepszej okazji. a ona ? a ona tęskniła za nim jak zawsze, tak mu ufała, lecz to było bezsensowne. coraz częszcze kłótnie, olewanie powoli niszczyły ten związek. Gdy juz było pewne, że 'oni' nie przetrwaja więcej, do dziewczyny przyszła 'przyjaciólka'.. - sluchaj, naprawde mi przykro ale on.. on Cie zdradza.. - jak to ?!- krzykneła- no tak.. tydzień temu spotkałam się z nim , no i ja z nim.. - Ty ?! , - on mnie pocałował.. Uciekla , nie chciala sluchać dalej.. Usiadała na krawężniku ulicy , tuż przed niego domem , rozplakala się.. moze jest w domu ? - pomyślała gdy po poliku splywała jej kolejna łza.. wyszedł, przeszedł chodnikiem jak by zupełnie jej nie zauważył, niewytrzymała, pobiegla za nim.. krzyczała na niego , mówiła jaką świnią on jest.. a on spokojnie odrzekł - to juz koniec mała , kocham inną . pozostawił ją na zawsze..
|
|
|
-Ktoś wpadł Ci w oko ?
-Wpadł, ale nie w oko.
-Więc gdzie?
-W serce .
|
|
|
-Ten świat jest jakiś pojebany dziś, nie sądzisz ?
-Nie tylko dziś .
|
|
|
chwycił za rękę i zabrał na koniec świata, a potem się zmył. norma .
|
|
|
Uwierz, że ja już niczego od Ciebie nie oczekuję. Żadnych skrajnych uczuć, gorących spojrzeń, ani obietnic, które łamiesz, zanim zdążysz złożyć.
Ja proszę Cię, tylko o to, abyś zniknął z mojego życia, przyznając, że żałujesz każdego z kłamstw.
|
|
|
Kocham to, jak w środku naszego pocałunku, czuję jak się uśmiechasz.
|
|
|
No i jutro na Hity na Czasie ;DD
|
|
|
Żadnej nie powiedziałeś , że ją kochasz,byłeś kompletnym chamem i nadal nim jesteś, arogancki dla wszystkich, niemoralne odzywki skierowane do każdego.Dziewczyny omiatasz krytycznym wzrokiem połączonym z ironicznym uśmiechem, chodź one mają radochę , że w ogóle się spojrzałeś.Tak bardzo się cieszę ,że jestem tą wyjątkową.
|
|
|
|