| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                                                                            
                                                            
                                                                |  | karen123.moblo.pl lubię ten stan kiedy wszyscy srają przed sprawdzianem a ja mam na to wyjebane . |  |  
                                                                                        
                                                
                                                     
	
		
													
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| lubię ten stan kiedy wszyscy srają przed sprawdzianem,a ja mam na to wyjebane . |  |  
	                   
	                    
             
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Hmm.. Ja raczej staram się nie osądzać ludzi przy pierwszym spotkaniu. Choć bywa i tak, że ktoś mi czymś podpadnie. Np. denerwują mnie takie plastikowe dżiunie, które myślą, że są najładniejsze na świecie. Je z pewnością posądziłabym o wiele przy pierwszym spotkaniu. Po prostu osoba musi mi czymś podpaść, żebym ją o coś osądziła. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| przytulanie , najprostsze podziękowanie za obecność. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Gdyby tak weekend trwał 5 dni , a do szkoły by się chodziło 2 , lekcja trwała 15 minut , a przerwa 45 . o taaak |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| mamooooooooooooooo .. - co ? - .. ale nie będziesz krzyczała ? |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| olej szkołę, naukę, spanie . zakochaj się . chyba wolisz za kilkanaście lat wspominać cudowne chwile z brązowookim brunetem, niż nocną naukę matematyki ? |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Zależy mi na innych ludziach, tylko nie potrafię niekiedy ocenić kto przyjacielem, a kto wrogiem. Poza tym mam silne zaburzenia pamięci i nie pojmuję, dlaczego nagle inni przestają się do mnie odzywać. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| za każde "jutro" z Wami, oddam wszystkie "wczoraj". |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| i mogę czekać nawet dwa lata na swojego skejjta ¦ |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| wraca lato , wraca magia tymbarków. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Po prawie całym roku ' prześladowania ' chłopaka, który Ci się podoba i który według Ciebie jest Twoim ideałem znajdujesz go na Facebooku. Nigdy wcześniej z nim nie rozmawiałaś więc przez godzinę patrzysz na otarte okienko rozmowy ale nic nie piszesz. Boisz się zacząć bo przecież go nie znasz. Gdy odpuszczasz i schodzisz z komputera wchodzisz dopiero pod wieczór. Patrząc pusto w ekran słyszysz dźwięk wiadomości na Fb. Otwierasz strone i widzisz, że napisał. Serce prawie Ci stanęło ale uśmiechu z twarzy już nic Ci nie zdejmie. duckyou |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Poruszając się z gracją przed Tobą i Twoimi kumplami, zalotnie puściłam Ci oczko. Uśmiechnięty spojrzałeś na reakcje kumpli, którzy szeptali coś do siebie i z pożądaniem patrzyli na moje ciało. Podeszłam wolnym krokiem do Ciebie, zalotnie uśmiechając się do jednego z Twoich kolegów , obejmując Cię wokół szyi wyszeptałam na ucho: a jeszcze wczoraj byłam Twoja. Odwróciłam się na pięcie i zaciągnęłam Twoich kumpli na parkiet.shiteyes |  |  
	                   
	                    |  |