|
kamyczek.moblo.pl
Nie ma Cię przy mnie jesteś daleko. Bardzo tęsknię nie pytaj dlaczego.
|
|
|
Nie ma Cię przy mnie, jesteś daleko. Bardzo tęsknię, nie pytaj dlaczego.
|
|
|
Czasami bywa też tak, że każdy dzień wygląda jak piątek trzynastego.
|
|
|
Chciałabym stąd uciec, wyjechać. Zacząć wszystko od nowa, poznać nowych ludzi, nowe miejsca, przeżyć nowe, wspaniałe chwile. Chcę zniknąć z tego miejsca, które przesiąknięte jest bólem.
|
|
|
Nie zabijaj tej miłości,
proszę ratuj to niechciane brzemię.
Nie wykrwawiaj serca z uczuć,
jeśli jeszcze nie wiesz
czym jest miłość
dla ciebie.
|
|
|
"Nieważne, co ci się przytrafia, ważne, jak to wykorzystasz. Życie przypomina grę w pokera. Nie masz wpływu na to, jakie dostaniesz karty – ale tylko od ciebie zależy, jak rozegrasz partię. To wybór, a nie przypadek, decyduje o twoim przeznaczeniu. Sam musisz zdecydować, ile jesteś wart, jaką odgrywasz rolę w świecie i w jaki sposób nadajesz mu sens. Nikt inny nie dysponuje tym, co ty – twoim zestawem talentów, pomysłów, zainteresowań. Jesteś oryginalnym egzemplarzem. Arcydziełem. Pokaż całemu światu, jakim stworzono cię cudem..."
|
|
|
Prawda jest jedna. Jeśli coś jest prawdziwe, nigdy nie przestanie istnieć. Choćby ludzie nie odzywali się do siebie tygodniami, miesiącami, latami, zawsze ich drogi się krzyżują. Zawsze, nawet mimo ich woli, spotkają się i wtedy wszystko wraca. Jakby czas rozłąki nie był długi, a trwał tylko kilka godzin. Rozłąka zawsze umacnia uczucie.
|
|
|
Tyle tęsknot we mnie kwitnie.
|
|
|
Nigdy nie mówmy za wiele.
|
|
|
|
Był miłością jej życia. Taką prawdziwą miłością, która się zdarza tylko raz, wszystko przed nią to zapowiedzi, wszystko po niej marne podróbki.
|
|
|
Ucieknijmy stąd, nie chcę już oddychać tym zatrutym powietrzem.
|
|
|
|
Naucz się tego skurwysyństwa. Tej pieprzonej obojętności na wszystko. Na ludzi, na ich uczucia, na to, co czują, choć nie powinni. Naucz się pozorów, jak je stwarzać, utrzymać, nie pogubić się w trakcie ich trwania. Pokaż, jak kochać fałszywie, tak starannie to udawać. Jak grać na czyichś nadziejach, marzeniach, jak skutecznie je wykreować, by tak perfekcyjnie je zniszczyć, bez poczucia winy. Zrób z siebie zimną sukę, taką, która straci wrażliwość, zapomni, czym ona jest, co to znaczy. Zabij swoje uczucia, pozbaw się ich, byś nie uległa, by nie obudziło się w Tobie poczucie winy, i abyś nie pękła, nie wycofała się. Niszcz ludzi, tak, jak ja. Bądź zła, nadludzko szydercza, inna. Naucz się, naucz się wszystkiego, całego pozerstwa, przecież ja to tak idealnie potrafię.
|
|
|
Czasami człowiek jest tak bezsilny, że siada w kącie ciemnego pokoju i po prostu płacze. Cóż, może taka kolej rzeczy? Może za każdy uśmiech trzeba zapłacić łzami? / u.
|
|
|
|