|
kajmell.moblo.pl
a gdybyśmy mieli pewność że jutro naprawdę będzie koniec świata to pewnie większość z Nas wyznałaby Mu że Go kocha.
|
|
|
a gdybyśmy mieli pewność, że jutro naprawdę będzie koniec świata, to pewnie większość z Nas wyznałaby " Mu ", że Go kocha.
|
|
|
złe zdanie mam o ludziach, fatalne o sobie. /marika
|
|
|
' Przecież ja go nie obchodzę ' w tym samym czasie pomyślał jak tak samo jak Ona.
|
|
|
nie bawi mnie już picie do nieprzytomności. nie widzę nic fajnego w nielegalu. nie w głowie mi wyrywanie przypadkowych kolesi. chcę już zamieszkać w wymarzonym mieście , pójść na studia, ułożyć sobie życie z ukochanym mężczyzna, wiedzieć na czym stoję. dorosłam ? nie, bo zawsze będę tym samym dzieciakiem - po prostu zrozumiałam sens istnienia.
|
|
|
A gdy tak bardzo za Tobą tęsknię otwieram archiwum i czytam naszą ostatnią rozmowę, przypominam sobie nasze ostatnie chwile spędzone razem, choć często bardzo krótkie, lecz dla mnie znaczące. Próbuje przypomnieć sobie Twój uśmiech, to Twoje spojrzenie tymi oczyma, które tak uwielbiam. I wiesz, że wtedy jest mi trochę
lepiej ?
|
|
|
To nie prawda, że doceniamy coś dopiero, kiedy to stracimy. Ona dobrze wiedziała, że on jest bezcenny. Każdego dnia dziękowała Bogu za to, że nadal jest obok niej. Dlatego tym bardziej nie mogła darować sobie, że pozwoliła mu odejść. Odejść - na jej własne życzenie..
|
|
|
bo wiesz. kiedy kogoś kochasz tak na prawdę to nie jest wcale takie dobre... niszczysz siebie. a poza tym niszczysz i jego. tak powoli sami nawzajem się wyniszczacie aż w końcu nie dacie rady. i koniec rozsypie się.
|
|
|
mam nadzieję, że kurwa w nocy też nie możesz spać. że męczą cię myśli o mnie...
że tęsknisz za mną chodź w połowie tak bardzo jak ja za tobą...
|
|
|
chciałam tylko pięciu minut z dwudziestu czterech godzin. dwóch liter z potoku słów. jednego zerknięcia, spośród setek ukradkowych spojrzeń. znów chciałam zbyt wiele.
|
|
|
i mimo wszystko - nadal są te dni w których najchętniej wyjebałabym Ci z całej siły w twarz, później wyszła z domu i już nigdy nie wróciła. zostawiła za sobą cały ten syf, całe to pieprzone bagno, które wciąga mnie i sprawia , że z dnia na dzień wypalam się coraz bardziej.
|
|
|
jeszcze nie tak dawno powiedziałeś mi : " zawsze możesz śmiało walić ze wszystkimi problemami, mówić co leży Ci na sercu". ciekawe co być zrobił gdybym nagle dziś odezwała się i zaczęła mówić , że jest mi źle - no m co byś zrobił ? przeciez już nie rozmawiamy
|
|
|
i wiem , że powinnam Cię dopierdolić mówiąc Ci całą prawdę - taki rewanż za wszystko co mi zrobiłaś. jednak zostawię to dla siebie, bo mam świadomość, że są takie sprawy o których ja wiem, a które podczas gdyby wyszły na jaw - zabiłyby Twoją psychikę
|
|
|
|