|
justi95.moblo.pl
nienawidzę cię za to że codziennie trzymając mnie za rękę powtarzałeś: nigdy cię nie opuszczę. więc gdzie jesteś pytam się gdzie jesteś do cholery? ♥
|
|
|
nienawidzę cię za to,
że codziennie trzymając mnie za rękę
powtarzałeś: nigdy cię nie opuszczę.
więc gdzie jesteś,
pytam się,
gdzie jesteś do cholery? ♥
|
|
|
to dziwne patrzeć na własne marzenia, które spełniają się komuś innemu...;/
|
|
|
Podeszła do niego
wyglądając zajebiście
jak jeszcze nigdy.
Usiadła mu na kolanach,
przejechała ręką po policzku,
czule spojrzała mu w oczy
i powiedziała:
Wypierdalaj.! ;d
|
|
|
Była pieprzoną romantyczką taką, która wybaczy wszystko.
|
|
|
Tak mocno trzymał mnie za rękę
jakbym miała zaraz uciec.
tak intensywnie się we mnie wpatrywał
jakby widział mnie pierwszy raz.
tak profesjonalnie
udawał że mnie kocha,
że przez chwilę..
uwierzyłam.
|
|
|
Nie jesteś jakiś superfajny. nie myślę o tobie 24h na dobę.
i nawet nie jaram się tobą, gdy cię widzę.
ale masz w sobie coś, co sprawia,
że chcę chodzić do miejsc,
gdzie 'przez przypadek' mogłabym cię spotkać.
|
|
|
- Opowiedz mi coś o sobie..
- Mam na imię Miłość,
moją matką jest Pomyłka,
ojcem Przypadek.
Urodziłam się w sercu i tam obecnie mieszkam,
razem z siostrą Nadzieją.
Codzienne kłótnie z kuzynką
Nienawiścią sprawiają,
że tracę wiarę w siebie,
ale dzięki niej staję się też silniejsza.
Mimo to boję się,
że to ona kiedyś wygra,
ma przecież ze sobą
Zazdrość,
Ból,
Kłamstwo,
Zdradę,
Cierpienie..
A ja?
Szczęście czasem wpadnie do mnie przez okno,
kiedy wszyscy już śpią.
Zaufanie strasznie choruje,
Czułość i Optymizm
wyjechali na wakacje,
nie planują powrotu..
Rozum uważa,
że to co robię jest irracjonalne,
jest całkowitym przeciwieństwem mnie.
Tak więc zostałam sama..
Tylko ludzie czasem o mnie dbają,
pielęgnują.
Naprawdę się starają.
|
|
|
wytłumacz mi tylko, po chuj to wszystko było?
|
|
|
duszę się w zdjęciach i albumach, w rzeczach i wspomnieniach......
|
|
|
I znowu zasypiam z głową pełną marzeń, by rano wstać i wszystkie przekreślić...;/
|
|
|
Zauroczył ją.
W taki głupi,
naiwny,
banalny sposób.
|
|
|
Ona nie chciała się narzucać. On nie chciał Jej za bardzo komplikować życia sobą. Tak jakby nie wiedzieli, że znaczą dla siebie więcej niż wszystko.
|
|
|
|