|
justi95.moblo.pl
Jak sama się kiedyś zakochasz zrozumiesz dlaczego wciąż mu wybaczam.
|
|
|
Jak sama się kiedyś zakochasz, zrozumiesz dlaczego wciąż mu wybaczam.
|
|
|
Cierpliwość nie życzy sobie w domu Zdumienia, bo Zdumienie to okropny gość. Zużywa cię do cna, nie przejmując się tym, co kruche i nie od zastąpienia. Jeśli cię uszkodzi, wzrusza ramionami i idzie dalej, jakby nigdy nic. Nieproszone, często sprowadza podejrzanych przyjaciół: Wątpliwość, Zazdrość, Chciwość. Razem zaprowadzają własne porządki; przemeblowują wszystkie twoje pokoje dla własnej wygody. Mówią dziwnymi językami, nie siląc się na tłumaczenie. Pitraszą w twoim sercu nieznane potrawy o dziwacznych smakach i aromatach. Co czujesz, gdy wreszcie odchodzą - radość czy smutek? Cierpliwość zawsze zostaje z miotłą w ręku.
|
|
|
I choćby nie wiem jak chciała nigdy nie poskładam swojego życia w całość. Brakuje mi taśmy klejącej nazwanej Twoim imieniem...
|
|
|
Kto przestaje kochać - ucieka, ale kto nie może przestać - ściga.
|
|
|
jego oczy pełne są czegoś, czego nigdy nie zrozumiem.
|
|
|
Pamiętam cię jako chłopaka, który wpatrywał się we mnie z czułością, gdy nie było kolegów. Za to pamiętam też, jak chamsko się zachowywałeś w ich obecności.
|
|
|
jest ogromna różnica, pomiędzy przytuleniem przyjaciółki, a faceta. przy dziewczynie czujesz się zrozumiana, uścisk mężczyzny sprawia natomiast, że nagle wszystko co złe odchodzi, pęka jak mydlana bańka. nawet jeśli to są tylko ramiona kumpla z klasy, czy brata.
|
|
|
Są razem, bo umieli docenić miłość.
|
|
|
-Wyeliminujmy najgorsze rzeczy w naszym życiu.
-Miłość?
-Miłość jest piękna.
-Ale rani.
-To zmieńmy ją, a nie wyrzućmy.
-Jak?
-Przestańmy ranić. Bo to nie miłość, lecz ludzie ranią.
|
|
|
Mówisz o pięknych oczach, patrząc na biust...
|
|
|
chcę już śnieg i wieczorne, zimowe spacery.
|
|
|
Chociaż w rzeczywistości tylko się mijają to w jej snach często chodzą za rękę po parku.
|
|
|
|