|
justi95.moblo.pl
to jest coś w stylu jesteś chujem ale wróć.
|
|
|
to jest coś w stylu jesteś chujem, ale wróć.
|
|
|
Straciłeś szansę poznania moich ud bliżej
|
|
|
Szczęścia nie kupisz, gdy kłopoty piętrzą się po sufit.
|
|
|
Przepraszam. Zjebałem.
Miłość to nie szukanie ideałów, tylko akceptowanie niedoskonałości
|
|
|
Nawet jeśli byłabym nieziemsko piękna
i mogłabym mieć każdego chłopaka na świecie
i tak wybrałabym właśnie Ciebie.
|
|
|
- Nie lubię tego, że jesteś ode mnie o wiele wyższy.
- Zaufaj mi, jest w tym zaleta.
- Jaka?
- Kiedy Cię przytulam możesz słuchać mojego serca,
które bije tylko dla Ciebie. ♥
|
|
|
Wystarczy, że trochę ze mną pomilczysz.
Świadomość, że siedzisz obok mnie będzie piękna.
|
|
|
Nie życzę źle, wiesz, bo to nieładnie.
Chciałbym tylko, byś nie dostał tego,
co najbardziej pragniesz.
|
|
|
Ładna i cwana wykorzystuje każdego napotkanego pana.
|
|
|
- ale zimno . - pizga, jak cholera. - odpowiedział naciągając kaptur na głowę. zaczęłam szperać w kieszeniach. - kurde, nie wzięłam rękawiczek. - jęknęłam stukając zębami . - daj rękę . - zwrócił się do mnie , a ja spojrzałam na niego , sprawdzając czy to kolejny żart z jego strony . zaskoczył mnie . patrzył na mnie z troską wyciągając swoją dłoń w moją stronę . - mam Cię trzymać za rękę ? . - po prostu ją daj . - zrobiłam jak kazał . miał tak rozkosznie ciepłe ręce , że przeszły mnie dreszcze. wsunął nasze dłonie do kieszeni swojej kurtki splatając palce . uśmiechnęłam się do siebie i rozejrzałam . - wiesz , może lepiej puść . jak to zobaczy Twoja laska to będzie koniec . - masz racje .. - burknął pod nosem chcąc zabrać swoją rękę , ale mu na to nie pozwoliłam . - ej , powinieneś powiedzieć ' jeb.ać to ' i trzymać mnie dalej. -zażartowałam , a on ku mojemu zaskoczeniu ścisnął moją dłoń i patrząc w okno jej szkoły powiedział : - jeb.ać to.
|
|
|
mam w domu majeranek, więc wiem co to zioło, dziw.ko.
|
|
|
Ale wiesz Księżniczko... Książę nie przyjdzie po Ciebie do wierzy. Sama musisz się z niej wydostać i walczyć o niego, albo patrzeć z góry jak inna królewna Ci go odbiera
|
|
|
|