 |
justi6.moblo.pl
czasami chciałabym serce zostawić w szufladzie a sumienie zakopać w ogródku.
|
|
 |
czasami chciałabym serce zostawić w szufladzie, a sumienie zakopać w ogródku.
|
|
 |
Spojrzała na niego. Też patrzył. Uważnie. Coraz uważniej. Tak jakby doszukiwał się czegoś w jej twarzy. Jakiś uczuć dla niego..? A ona nie starała się tych uczuć ukrywać. Nie przeszkadzało jej to, że być może czyta w jej twarzy jak w otwartej księdze.
|
|
 |
Jedyna muzyka, którą chce słyszeć to słodka cisza Twego spojrzenia...
|
|
 |
Jeśli wiedziałabym, że jutro jest koniec świata, zadzowniłabym do Ciebie i powiedziała jak cholernie mi zależy...
|
|
 |
No tak... najlepiej sobie pójść, napić się, zajarać... a ona niech sobie popłacze...
|
|
 |
Jestem glodna tulenia, przytulenia, wtulenia, zatulenia i obtulenia
|
|
 |
Byłabym grzeczna, nie przeklinała, nie piła piwa na ławkach w parku, nie paliła, nie sluchała głośnej muzyki, nie olewała szkoły, gdyby on był ze mną...
|
|
 |
No to trzeba zacząć robić zapas chusteczek i czekolady bo znowu się zakochałam
|
|
 |
- Nie rozumiem tylko jednego. Płaczesz przez niego, a wciąż go pragniesz - szepnęła, patrząc w lustro.
|
|
 |
Najpierw podoba Ci się - tylko tyle. Później zauważasz, że obchodzi Cię to z kim gada, jakie ma koleżanki. Kolejnym etapem jest ogarnięcie czy nie ma dziewczyny - chociaż jeszcze wmawiasz sobie, że pod żadnym pozorem On Ci się nie podoba. W końcu przyznajesz przyjaciółce - zauroczenie. Trwa to dość długo. Oglądanie się za Nim na ulicy, śledzenie Jego życiorysu i usiłowanie wpisania się w niego. W końcu zaczynasz czuć, że serce inaczej pyka - kochasz Go, ale udajesz przed sobą, że to nie prawda. Bo przecież jesteś zimną i bezuczuciową panienką. Po paru miesiącach przyznajesz się już jawnie, że Go kochasz i nie będziesz potrafiła żyć bez Jego widoku. Cały ten proces tylko po to, by później się dowiedzieć jak bardzo On kocha inną...
|
|
 |
Miała ochotę wczołgać się pod łóżko w nadziei, że mieszka pod nim potwór, który chętnie by ją zjadł.
|
|
 |
Miałeś rację - znalazłam kogoś lepszego.
|
|
|
|