 |
justi6.moblo.pl
telefon. drugi. jego głos w słuchawce. nienawidzę cię krzyczy. ale to nic najważniejsze było to że słyszałam jego głos.
|
|
 |
telefon. drugi. jego głos w słuchawce. -nienawidzę cię-krzyczy. ale to nic, najważniejsze było to, że słyszałam jego głos.
|
|
 |
tak, stój tu, stój, i patrz jak się spalam. jak się niszczę. przecież w tym jesteś najlepszy.
|
|
 |
byłeś mój. póki nie zjawiła się ona.
|
|
 |
zastanawiałeś się kiedyś jak to będzie kiedy umrzesz? nie? też boisz się tego, że nikt się nie przejmie?
|
|
 |
miałaś tak kiedyś, że płakałaś za każdym razem kiedy go widziałaś, że odwracałaś wzrok, kiedy szedł obok Ciebie? że kiedy się do Ciebie uśmiechał Ty śmiałaś się w duchu? że kiedy kładłaś się spać miałaś nadzieję że tym razem szloch nie przeszkodzi Ci zasnąć, że kiedy się budziłaś patrzyłeś na ekran komórki, z nadzieją że może coś do Ciebie napisał? nie? to nie pieprz mi że czas leczy rany.
|
|
 |
ta ulga kiedy wiem, że już nigdy nie będziesz wstanie mnie skrzywdzić.
|
|
 |
Bywa tak, że jestem czasem zbyt pewna siebie,
bo przecież w każdej duszy podstępny diabeł drzemie.
|
|
 |
Zaczęło się tak - pierwsze spojrzenie, pierwszy znak,na chwilę zatrzymał się dla nas czas
|
|
 |
Psychika po przejściach, żołądek wycieńczony, organizm osłabiony, wygląd poturbowany ...
- mam wymieniać dalej co się stało gdy odeszłeś, zanim doszłam do siebie .?
|
|
 |
Bycie idealnym w naszym pełnym egocentryzmu świecie jest niemożliwe. Jeden szepnie słówko,
drugi dopowie i w rezultacie masz wrogów w swoich przyjaciołach...
|
|
|
|