|
just.dream.moblo.pl
i tak codziennie starać się optymistycznie patrzeć na świat pomimo trudności .
|
|
|
i tak codziennie starać się optymistycznie patrzeć na świat pomimo trudności .
|
|
|
wieczorem zaczęliśmy wspominać zeszły rok . wróciliśmy pamięcią do jednej z imprez . - nie masz pojęcia , jak ja za tobą latałem ! miałem ochotę się na ciebie rzucić , ale zabrakło mi odwagi i wszystkiego . - zaśmialiśmy się . - a pamiętasz te letnie imprezy ? byłam zaledwie na dwóch, ale obydwie pamiętam doskonale . - opowiedziałam mu szczegółowo obrazy zapisane w mojej głowie . to , jak tańczyliśmy razem kiedy jego dziewczyna pojechała do domu . jak szukałam go wzrokiem , gdy tylko wysiadałam z samochodu . po chwili on zaczął mówić . zaszokowało mnie to , że pamiętał o wiele więcej niż ja - każde nasze spotkanie , spojrzenie . gest , najkrótszą wymianę zdań . sądziłam , że zapomniał o jednym , najważniejszym dla mnie aspekcie . o tej chwili , w której pijany pierwszy raz powiedział mi , że mu na mnie zależy . znów mnie zaskoczył , bo pamiętał nawet miejsce tego zdarzenia . uśmiechnęłam się do siebie , słuchając jego szeptu : - widzisz ? od początku byłaś na mnie skazana .
|
|
|
pierwszy raz od trzech miesięcy nauczycielka polskiego zorganizowała wypad do teatru . każdy zajmował miejsca z dala od nauczycieli . usiadłam spokojnie w wygodnym fotelu patrząc jak pracownicy teatru starają się ogarnąć cały ten harmider . po chwili zorientowałam się , że siedzę w tym samym rzędzie , co ostatnio . uśmiechnęłam się do siebie przypominając sobie tamten dzień i nasze po raz pierwszy splecione w półmroku dłonie . pamiętałam dokładnie jego dotyk , który nie pozwalał mi skupić się na granej sztuce . podświadomie usłyszałam jego głos kiedy ściskając moją dłoń powiedział : - mógłbym tak tu siedzieć wieczność . - ze wspomnień wyrwało mnie nagłe zgaszenie świateł i egipska ciemność oznajmująca rozpoczęcie sztuki . poczułam jego wargi przy swoim uchu kiedy szepnął : - buzi. - przechyliłam głowę sięgając jego ust , kiedy światła znów się zapaliły . odskoczyliśmy od siebie jak oparzeni. nie przejmowałam się tym , co pomyśli klasa siedząca za nami . przecież miałam prawo , był mój.
|
|
|
ludzie nauczyli się tłumić wszystkie swoje uczucia głęboko w sercu . rzadko kto pozwala im ujrzeć światło dzienne . nie chcą mówić co ich boli i niepokoi , bo przecież tak jest lepiej i łatwiej , nie sądzisz ? na okrągło mówić : - wszystko jest okej . - gdy widać , że krew z serca leci .
|
|
|
cholerna kłótnia z rodzicami po przyjściu ze szkoły zupełnie wybiła mnie z rytmu . znów musiałam słuchać mamy , że się nie przykładam do nauki , opuszczam zajęcia . oczywiście w między czasie wylicza mi szlaban na komuter , jakiekolwiek wypady , kieszonkowe . nawet tata , który zawsze trzyma moją stronę odburknął , gdy proprosiłam go chociażby o doładowanie . położyłam się dając cynk , że lipa z dzisiejszego pisania do nocy . odpisał ' mam pomysł , napiszę za pół h . ' staram się zasnąć wkurzona na rodziców , kiedy pod poduszką czuję wibracje . otwieram wiadomość a tam w oczy rzuca mi się czternastocyfrowy kod i zdanie ' masz za dychę , żebyś miała jak pisać dopóki ci nie dadzą . ' i nie pieprz mi kochanie , że jesteś mniejszym głupkiem niż ja .
|
|
|
Pragnęła, by był. Teraz. Jutro. Zawsze. Na zawsze..
|
|
|
odrabiając lekcje już z przyzwyczajenia każdą literkę 'B' pogrubiam.
|
|
|
kiedy najgłośniej krzyczałam "pierdolić miłość", pojawiłeś się ty .
|
|
|
przytul mnie mocno, tak jak zawsze, tak jak najbardziej umiesz, pociesz mnie , pocałuj i powiedz że będzie kurwa dobrze.
|
|
|
znalazłabym Cię w tłumie z maską na oczach.
|
|
|
czasami mam wrażenie, że prędzej od Ciebie, krzesło zacznie coś do mnie czuć.
|
|
|
jeszcze uda nam się odnaleźć w tych naszych światach. musi.
|
|
|
|