cz 1. wróciła do domu, rzuciła plecak, włączyła muzykę, otworzyła Jacka Danielsa, zapaliła papierosa, ubrała jego koszulkę i za duże spodnie... usiadła na środku pokoju, płakała, nie widziała większego sensu życia... potem gdy tusz rozmazał się na jej twarzy, wyszła z mieszkania z butelką i szlugami... napisała esemesa: zejdź na dół chce ci coś pokazać.... zszedł, zobaczył ją, pijaną, w jego za dużej koszuli, ona podeszła do niego, wzięła do ust szluga, potem pocałowała go, wpuszczając dym do jego ust... gdy skończyła odsunęła się i powiedziała : spierdoliłeś mi życie, to był ostatni pocałunek, a teraz możesz zapierdalać do tej swojej niuni... widzisz jak wyglądam? to wszystko przez ciebie... jesteś nikim innym jak tylko pierdolonym skurwysynem...a teraz zostaw mnie bo nie mam ochoty na ciebie patrzeć.... nikt nie wiedział co będzie potem... ona poszła nad jezioro, usiadła i płakała, gdy zapadł zmrok, ktoś podszedł do niej i nałożył jej swoja bluzę..
|