|
gdzieś w moim śnie tulę chwilę jak miłość.
|
|
|
gniew i groźby, ciężkie noce pełne rozkmin.
|
|
|
jak ptak na horyzoncie, gdy niebo moim lądem.
|
|
|
moge sie oszukiwac ze tak mi dobrze, ale kurwa nie wiesz jak dzis czuje sie samotnie.
|
|
|
Gorzkie łzy i słodkie kłamstwa,
czysta prawda, brudne myśli w nas od dawna...
|
|
|
Tylko krzyk nienawiści dziś słychać i trzeba żyć, bo zagłuszyć może go dopiero cisza.
|
|
|
36 i 6 stopni Celsjusza,
70 procent wody i dusza,
5 litrów krwi, jedno serce ją tłoczy
i jeden ty by to wszystko zjednoczyć.
|
|
|
Brak mi słów poza jednym - dlaczego?
|
|
|
idę o zakład, że wszystko będzie grało, ułoży się kochanie, co by się nie działo.
|
|
|
tutaj zwykła codzienność to najlepszy nauczyciel.
|
|
|
a ten typ w lustrze to na ogół twój największy rywal.
|
|
|
problemy? nikt nie cierpi z ich braku.
|
|
|
|