|
jarasz-mniee.moblo.pl
Nikt nie powiedział że będzie kolorowo. Nie wiem czemu mam wąty. Zaczynam się robić nieznośna mówię o tym non stop chodzę nakręcona jak wariatka. Każda rozmowa z n
|
|
|
Nikt nie powiedział, że będzie kolorowo. Nie wiem czemu mam wąty. Zaczynam się robić nieznośna, mówię o tym non stop, chodzę nakręcona jak wariatka. Każda rozmowa z nim sprawia, że chce mi sie żyć, każda kłótnia sprawia, że kocham go jeszcze bardziej. Zero logiki. A teraz go nie ma. Odszedł z moim mózgiem. Nie dziwię się. Nie dokończyłam mojej historii. Sądzę, że kochałam go. Potrzebuje go.. Ale on na dźwięk mojego imienia nawet źle reaguje, unika miejsc w których jestem. To boli. Powiedziałam to w skrócie, ale nic nie opisze milionów nocnych smsów, spojrzeń. Ciepła. Nic. Chcę być znowu beztrosko szczęśliwa...a tylko z nim to osiągne.
|
|
|
dlaczego ona wciąż milczy.? przecież kiedyś była pełna życia, było jej wszędzie pełno, zawsze uśmiechnięta, ciesząca się życiem dziewczyna, a teraz.? wrak człowieka. co się z nią stało.? - standardowa historia ... nieszczęśliwa miłość i inne duperele.
|
|
|
Za każdym razem gdy widziała go z inną zaciskała pięści i powtarzała jak mantrę: "Przecież nie mam do niego żadnych praw. Przecież nigdy nie byliśmy razem. Przecież nigdy mi nic nie obiecywał. Spokojnie..."
|
|
|
Wiem , że jesteś trudną dziewczyną , ale każda dziewczyna ma chłopaka stworzonego dla siebie który będzie ją kochał i będziesz jego całym światem . Tak więc weź się w garść i pomóż mu szukać!
|
|
|
tak, zazdrość i wkurwienie zżera mnie teraz, i co z tego?
|
|
|
jesteś ja gumka do włosów inaczej dziwka, nieźle zwinna ,
gumczasta i zrobiona sztucznie jak twoja morda ale jak się
wplątasz w włosy potocznie zwane ' życiem ' to za chuja się nie odplączesz .
|
|
|
Czasem brak mi słów... szczególnie, gdy jestem pytana na lekcji! :D
|
|
|
co chwila podchodziłam do telefonu i patrzyłam z nadzieją, że na wyświetlaczu ujrzę wiadomość właśnie od Niego.
|
|
|
Rozpierdol mi wszystko, bo wiesz to tylko moje życie czyli nic szczególnego.
|
|
|
"Przepraszam,że nie potrafię życzyć Ci szczęscia, miłości i żebyście byli ze sobą do końca życia. Przepraszam,że unikam patrzenia na Ciebie i na Niego.Przepraszam,że nigdy nie użyję słowa WY,bo przepraszam,ale nie chcę uwierzyć,że ktokolwiek mi Ciebie zabierze.Przepraszam,że tak cholernie tęsknię,ale to Ty powinnaś wytłumaczyć mojemu sercu,że bicie dla Ciebie jest zupełnie bez sensu"
|
|
|
Zastanawia mnie fakt, co ludzie skaczący z budynków, mostów, wieżowców czują gdy spadają. Czy czują ulgę? Lęk? Przerażenie? Czy tez wolność. Co widzą tuż przed samym zetknięciem z ziemią? Czy faktycznie, tak jak w krążącej plotce widzi się całe swoje życie, te ważniejsze momenty czy po prostu nicość? Jakie to jest uczucie kiedy spadasz i wiesz, że to jest koniec twojej męki, cierpienia. Czy ludzie, którzy skaczą naprawdę chcą się zabić?
|
|
|
Nie żałuję tego, co było. Żałuję, że tak nie jest.
|
|
|
|