zostawiłam Cię, bo już nie dałam rady znosić tego wszystkiego, za bardzo to wszystko bolało. mimo iż Cię kocham, to też mam granice wytrzymałości. a teraz.. siedząc tak sama w tym pokoju, przytulając mojego misia, i wycierając łzy, gapiąc się na nasze zdjęcie i zauważając że wokół mnie stworzył się już wieelki stos mokrych chusteczek, i nie zauważając jak moje nogi wbrew mojej woli zapierdalają do szafy, by ręce wyjęły stamtąd Twoją bluzę, której jeszcze Ci nie oddałam. Wbrew sobie przytulam ją mocno, chociaż wiem, że nie powinnam. i czuję że tęsknię. czuję, że z minuty na minute, moja tęsknota jest coraz większa, czuję że chyba nie będę potrafiła spalić naszego wspólnego zdjęcia, chociaż wcześniej tak właśnie zrobić planowałam, czuję że mój plan zapominania o Tobie nie wypali, i czuję że nie wyobrażam sobie dalszego życia bez Ciebie u boku. no nie wyobrażam.
|