|
jamelia.moblo.pl
odezwałeś się tak niespodziewanie. przecież już dałam sobie z Tobą spokój dawno temu. obiecałam własnemu sercu że nie będzie musiało już cierpieć a gdy ono uwierzyło
|
|
|
odezwałeś się tak niespodziewanie. przecież już dałam sobie z Tobą spokój dawno temu. obiecałam własnemu sercu, że nie będzie musiało już cierpieć, a gdy ono uwierzyło w moje postanowienia Ty znów wtargnąłeś do mojego życia.
|
|
|
owszem zdaję sobie sprawę z tego że moglibyśmy być przyjaciółmi do końca. oboje jesteśmy pewni że druga osoba nie zawiedzie, że tak strasznie sobie ufamy. ale czy to nie jest jakaś podstawa aby brnąć dalej? może warto by było spróbować. stworzylibyśmy tak zgrany duet. mimo że nie należę do ryzykantek mogłabym postawić na nas. tylko czy Ty jesteś pewien. Ty. teraz już wszystko w Twoich rękach.
|
|
|
Mogą odejść wszyscy ale ja wciąż będę trwała u Twojego boku , będę tam zawsze i to się nigdy nie zmieni. Wiesz dla niektórych przyjaźń to tylko puste słowo jednak dla mnie to niewiarygodnie silna więź , uczucie niemożliwe do zniszczenia / nacpanaaa ♥
|
|
|
a jutro zanim upije się do nieprzytomności napiszę Ci jak bardzo żałuję, że przyznałam się do tej miłości, a wielkimi literami wyznam, że nadal mi na tym uczuciu zależy.
|
|
|
przecież na trzeźwo byłoby całkiem inaczej. być może wszystko potoczyłoby się odwrotnie. ale teraz przynajmniej wiem jak smakujesz mimo tego moralnego kaca który męczy mnie od paru dni.
|
|
|
sam powiedziałeś że nie możemy być tylko przyjaciółmi. powtarzałeś, że nie zmarnujemy tej szansy. kurwa, dlaczego ja Ci wtedy uwierzyłam? zaufałam Ci! dałeś mi nadzieję na uczucie, pobawiłeś się mną parę tygodni aby powiedzieć 'przepraszam, to nie to' ?
|
|
|
byłeś obok mnie. tak pięknie mówiłeś o miłości. słuchałam z zamkniętymi oczami. słowa układały się w cudowne zdania. nie chciałam żebyś przestawał. otworzyłam oczy i okazało się że jestem sama. siedziałam na ławce, byłam w stanie tylko wyjąć papierosa i spalić go jak najszybciej potrafiłam. nie dawałam już rady z wspomnieniami. mimowolnie tam wracałam i przypominałam sobie wszystko co mi mówiłeś. z Twoich ust nawet kłamstwa brzmiały pięknie.
|
|
|
chyba jeszcze nie dojrzałam do poważnego związku. no bo jak można zdradzić będąc strasznie szczęśliwą z kimś kto mógł okazać się Twoją prawdziwą miłością?
|
|
|
nie potrafiłabym Cię zostawić, już na to za późno, wariatko. część mnie będzie już na zawsze w Tobie. te wszystkie tajemnice, które siedzą w powietrzu. tylko my o nich wiemy i to jest takie wspaniałe. tyle rzeczy nas łączy, a zarazem tak wiele dzieli. najcudowniejsze jest jednak to że potrafimy czytać sobie w myślach i pomóc w każdej sytuacji. dziękuję że jesteś, siostro! ;*
|
|
jamelia dodał komentarz: |
26 grudnia 2010 |
jamelia dodał komentarz: |
26 grudnia 2010 |
|
nie zapomnę jak obiecywałeś że będziemy razem już zawsze. że jestem pierwszą i ostatnią osobą która tak na Ciebie podziałała. podobno to przy mnie się zmieniłeś, stałeś się lepszą osobą, skończyłeś z tym całym złem. patrząc na to z perspektywy czasu mogę powiedzieć że zniszczyłeś mi przyszłość, bo już nigdy nikomu nie zaufam tak jak Tobie. będę się bała kolejnego zawodu. a Ty będziesz żył spokojnie, jak dawniej. z butelką piwa w ręce, w drugiej z jointem. śpij spokojnie.
|
|
|
|