Kto z nas może mieć pewność, że zawsze bliscy obok będą,
że ich nie zabraknie, gdy przed Bogiem będę musiała klęknąć?
Że ten, którego kocham, mimo że nie jest obok,
zostanie dla mnie tą samą osobą?
Zawsze, nie tylko po to żeby mówić do niego skarbie,
kotku lub aniołku, przecież samotnym nikt być nie chce.
Nie wiesz, że mieć kogoś obok to największe szczęście,
stracić to w jedną chwilę-to najgorsze z nieszczęść..
|