|
szczęśliwym jest się wtedy, gdy kładziesz się jak najwcześniej spać tylko dlatego, że nie możesz się doczekać kolejnego poranka.
|
|
|
"nie martw się, będzie dobrze". Ten zwrot nie sprawia, że twoje problemy znikają. Daje jednak poczucie, że komuś na tobie zależy i nie jesteś sam z kłopotem.
|
|
|
Chcę czuć, że jestem dla Ciebie najważniejsza, najpiękniejsza, najlepsza, że mnie kochasz jak nikogo innego, że jak trzeba pójdziesz dla mnie na wojnę. Że mnie doceniasz i że jestem tą jedyną, dla której zrobiłbyś wszystko.
|
|
|
Jest taki dzień, że wstajesz rano i nic Ci się nie chce. Wszyscy Cię wkurzają , nic Ci nie wychodzi i każdy się czepia właśnie Ciebie. Myślisz ' fatum ' Ale gdybyś się głębiej zastanowiła dojdziesz do wniosku , że to wcale nie Twoja wina lecz jego!
|
|
|
Była ucieleśnieniem moich marzeń. Dzięki niej stałem się tym, kim jestem, a trzymanie jej w ramionach wydawało się bardziej naturalne niż bicie serca.
|
|
|
Dziwnie tak, kiedy na nikim Ci nie zależy. Nie czekasz na żadną wiadomość. Nie myślisz o nikim przed snem. Nie czujesz strachu, ze ktoś zniknie. Dziwnie. Bezpiecznie. Pusto.
|
|
|
A gdybym nie zdążyła tego powiedzieć z przyczyn niezależnych ode mnie to.. Kocham Cię.
|
|
|
uwielbiam, kiedy bierzesz moją dłoń w swoją i ściskasz mocno, bo wtedy czuję się dla Ciebie ważna..
|
|
|
Wróciłam do domu mając wciąż ogromny mętlik w głowie , mimo że już od jakiegoś czasu powtarzałam sobie , że to się tak skończy , że MY się skończymy . Skąd więc ten zawód ? W ustach smak gorzkiego wina pomieszanego z niemniej gorzkimi łzami , przywoływał setki nieważnych teraz wspomnień . zaczęłam się cała trząść , w końcu runęłam na podłogę i zacisnęłam mocno pięści , czując jak paznokcie wbijają mi się w nadgarstek . Nie dopuszczałam do siebie myśli , że on wciąż był ważny , że był nawet ważniejszy niż ja . w zasadzie całe swoje życie podporządkowałam jemu , a teraz ? . Czy to znaczy , że moje życie się wykoleiło , bo nie było nikogo , kto mógłby mu nadać dawny tor i kierunek ? Najżałośniejszy ryk rozpaczy przeciął moją duszę wzdłuż i wszerz . Yo właśnie wtedy obiecałam sobie , że już nigdy nie pokocham .
|
|
|
nie lubię , kiedy wspomnienia rzucają mi się na szyję . nie lubię płakać , kiedy widzę Twoje zdjęcia . nie lubię w sobie tego całego sentymentu , który owe łzy mi wyciska .. nie lubię , kiedy palcami dotykam Cię tylko na tym monitorze , bo inaczej już nie mogę .
|
|
|
To się nigdy nie skończy! Już zawsze, gdy będę go mijać, poczuję w brzuchu fruwające motyle. Już zawsze, gdy usłyszę jego imię, odwrócę się nerwowo i zacznę szukać go wzrokiem w tłumie ludzi. Każdego dnia,gdy zamknę oczy, zobaczę go na czarnym tle moich myśli, usłyszę w ciszy.. Na jego widok serce mocniej zabije, a ja stracę nad sobą kontrolę. Już zawsze będę miała w pamięci posegregowane nasze najwspanialsze chwile, które mimo że bez znaczenia dla niego, dla mnie były wszystkim.. Zawsze.
|
|
|
- Kim był dla Ciebie ? Zamyślona wpatrywała sie w okno , powstrzymywała od płaczu mimo,
że jej oczy szkliły sie . - Kim był ?! Był ... moja duszą . Odparła , wtedy pierwszy raz nie mogła
powstrzymac sie od łez .
Ona , twarda dziewczyna, która nauczyła sie życia w tak krótkim czasie,
dziś nie umiała, płakała jak dziecko za ulubionym pluszowym misiem
|
|
|
|