|
iwona1402.moblo.pl
'Jeszcze niedawno łączył nas każdy oddech każde uderzenie serca o klatkę piersiową. Dziś łączy nas wyraz „nic” słowo „było” i Twoje bezuczuciowe „ nara”.'
|
|
|
'Jeszcze niedawno łączył nas każdy oddech, każde uderzenie serca o klatkę piersiową. Dziś łączy nas wyraz „nic”, słowo „było” i Twoje bezuczuciowe „ nara”.'
|
|
|
'Wiesz kiedy jest prawdziwa miłość? Wtedy, gdy on zakocha się w Tobie potarganej, z czerwonym nosem i zachrypniętym głosem, a nie gdy będziesz szła po mieście w niebieskiej sukience i obejrzy się za Tobą jak sto innych facetów. Wtedy, gdy nie będzie cenił Cię za to jak wyglądasz, ale za to jaka jesteś i kiedy uświadomi sobie, że dajesz mu więcej emocji niż gra komputerowa..'
|
|
|
'To też wchodzi w zakres treningu uczuć. To głębokie przeżycie bycia wychujanym. Przeżycie tego bólu i zaakceptowanie go.. Ta akceptacja zarówno bólu, jak samego wychujania przychodzi łatwo.'
|
|
|
'Upijała się, żeby przypomnieć sobie moment w którym ją kochał. W stanie trzeźwym wiedziała, że taki nigdy nie istniał..'
|
|
|
'I faktów nie da się zapomnieć. I tych kilka wersów nie da się wymazać. Nieodwzajemnienie, bo jak to nazwać inaczej. Dobrze nazwane. Po prostu i tyle. Nieodwzajemnienie. Nie trzeba nic więcej, żadnych słów, to mówi samo za siebie.'
|
|
|
'Pijana od złudzeń, naładowana nadzieją, zatopiona w fikcji, wymyślam kolejne baśniowe scenariusze.'
|
|
|
'Boże! Uchroń mnie przed facetem, o którym znowu pomyślę, że jest inny!'
|
|
|
'
A ja wyjdę na swoje, mam taką nadzieje. Mówisz „nadzieja matką głupich”.. Cóż.. Ja chyba nigdy nie zmądrzeje.'
|
|
|
'Boże, dlaczego mnie to spotkało? Akurat mnie? Przecież statystyki mówią, że spotyka to co dziesiątą kobietę w naszym kraju. Dlaczego musiałam być tą dziesiątą? Wystarczyłoby jakoś inaczej ustawić się w statystyce..'
|
|
|
'
Miała nadzieję, że już go nie kocha, że to minęło. Tak bardzo się starała, żeby to minęło. Ostatnie pół roku to był właściwie odwyk. Odwyk od niego, od jego wariackiej miłości, od pocałunków, jego fantazji, jego wygłupów, jego napadów melancholii, jego niezwykłości. Nie udało się. Owszem, zapomniała o nim, ale wcale nie przestała Go kochać..'
|
|
|
'Skłamałabym twierdząc, że o nim nie myślę. Myślę. Czasami są taki dni, gdy jest w każdej godzinie, i takie godziny, gdy jest w każdej minucie. Wciąż jeszcze zdarza mi się zasypiać i budzić się z jego imieniem na ustach. Często łapię się na tym, że wypatruję jego twarzy w ulicznym tłumie.'
|
|
|
'Nie zapomniałam do dziś. Początkowo nie chciałam tej pamięci, nienawidziłam jej, chciałam ją zniszczyć, zabić, pogrzebać, z czasem jednak przyzwyczaiłam się do niej, a ostatecznie chyba nawet pokochałam. Ale to wcale nie znaczy, że przestała boleć. Najbardziej boli przed drobiazgi: gdy dobiegają mnie dźwięki piosenki, którą razem słuchaliśmy, gdy ktoś wymieni tytuł filmu, o którym rozmawialiśmy, gdy poczuję zapach perfum, których używał, gdy gdzieś usłyszę jego imię, wciąż tak bliskie i ukochane..'
|
|
|
|