|
ityle dodano: 18 listopada 2011 |
|
Sorry, chwilowo mam ochotę się zabić.
|
|
|
ityle dodano: 17 listopada 2011 |
|
Przeczytałem dziś "Palacze tytoniu umierają młodziej" w sumie mi na rękę, bo jakoś nie wyobrażam sobie mojej starości.
|
|
|
ityle dodano: 17 listopada 2011 |
|
BAZA KWADRAT!!! Kurwa, nic dodać, nic ująć.
|
|
|
ityle dodano: 16 listopada 2011 |
|
Co tu napisać? Szkoła - chujnia. Starzy - chujnia. HE_HE rozpierdala mnie fakt, że starsza przeczytała moje esy, na temat narkotyków. Dobrze że już mam czystą skrzynkę. Kto pierwszy ją zabrudzi plusik.
|
|
|
ityle dodano: 15 listopada 2011 |
|
To było bardzo poważnie poważne.
|
|
|
ityle dodano: 14 listopada 2011 |
|
Jechać w żyłę czy opierdolić kwasa? Bo już nie wiem co robić... Jutro baksia w nos, choć nie jest to narkotyk, może pozwoli poczuć się lepiej.
|
|
|
ityle dodano: 14 listopada 2011 |
|
Wiem nie jestem jedyny, ale to tak wygląda. Ej! Ten na górze pomaga czy się tylko przygląda?
|
|
|
ityle dodano: 14 listopada 2011 |
|
Nie było mnie na ostatniej lekcji, bo wystarczyło mi zwykłe "Idziesz?". Razem zawsze raźniej. Potem: fajka spalić i przez półgodziny pisać kiepskie zwrotki z zajebistą prawdą. Jedyny minus to taki że było w chuj zimno w łapy.
To "po" szkole, a w szkole? W szkole deprecha pół-maksymalna i 100% Pezeta na słuchawach.
Jutro się wielce ucieszę jeśli jeden typ kupi mi "baksię", potem kolejny fajki - chociaż też mam wielką potrzebę napić się na kamionce.
|
|
|
ityle dodano: 13 listopada 2011 |
|
Weekend oficjalnie zatwierdzam za niezmarnowany. Do soboty był bardzo w dupe, smutny w chuj. Potem był po prostu do rozmyślania. Można jebać wszystko i iść dalej. Ogółem bardzo refleksyjny. Dzięki mojemu bliskiemu kumplowi, pozdrawiam, nie został zatwierdzony jako zmarnowany. Teraz pozostaje te kilka godzin weekendu, trzeba korzystać, bo nie wykorzystane okazje lubią się mścić. Mam ziomka którego, myślę, mogę nazwać bratem. On wyrywa mnie z tego bagna, myślę że pomogę mu i ja kiedyś w rewanżu, póki co jest jedyną osobą, która jednak podaję mi łapę i naprawdę JEST. Dziękuję, ityle.
|
|
|
ityle dodano: 12 listopada 2011 |
|
Szkoda że moje życie plącze się, prawie tak często jak moje słuchawki...
|
|
|
ityle dodano: 11 listopada 2011 |
|
Mam jedną sprawę całkiem osobistą
czasem już nie potrafię żyć z tą myślą
to czego pragnę od lat to dla mnie wszystko
Boże myślę że mogę nazwać to modlitwą...
|
|
|
ityle dodano: 11 listopada 2011 |
|
Naprawdę wszędzie się sypie, wszędzie. Jest chujowo, je st do bani - ale za nic nie chciałbym się gdzie indziej u rodzić. Spotkałem zbyt dobrych ludzi, których cenię i po mimo wszystko Was potrzebuję. Wszelkie grzeszki mniejsze, większe, wszystkie przebaczam. Wystarczy że napiszesz: "Widzimy się". Przyjdę. Wystarczy piwo, fajka, albo po prostu rozmowa. Każdy powód jest dobry. To jak? "Widzimy się!"
|
|
|
|