![it.could.be.this.one.x33 Tak często wracając do domu czy to po zajęciach czy to po zakupach wyobrażałam sobie że będziesz czekał pod moim domem. Powiesz że żałujesz. Że weźmiesz mnie za](http://files.moblo.pl/0/4/52/av100_45264_6ab7dda82e.jpeg) |
it.could.be.this.one.x33.moblo.pl
Tak często wracając do domu czy to po zajęciach czy to po zakupach wyobrażałam sobie że będziesz czekał pod moim domem. Powiesz że żałujesz. Że weźmiesz mnie za rękę
|
|
![Tak często wracając do domu czy to... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/52/av65_45264_6ab7dda82e.jpeg) |
Tak często wracając do domu, czy to po zajęciach, czy to po zakupach, wyobrażałam sobie, że będziesz czekał pod moim domem. Powiesz, że żałujesz. Że weźmiesz mnie za rękę, że przytulisz tak mocno, że nie będę umiała zaczerpnąć powietrza. Że wszystko już będzie pięknie, tak wspaniale. (...) Ale nie było Cię. Wtedy gasła nadzieja. Ale następnym razem wracając do domu znów wyobrażałam sobie to samo.
|
|
![Bezsenność to nic innego jak... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/52/av65_45264_6ab7dda82e.jpeg) |
Bezsenność to nic innego jak uzależnienie od myślenia.
|
|
![Powiedział że to koniec... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/52/av65_45264_6ab7dda82e.jpeg) |
Powiedział, że to koniec - odchodzi. Zaczęłam się głośno śmiać jakiś głupi, pieprzony żart. Jednak on był poważny. Zamilkłam. Odruchowo tona łez poleciała mi po policzkach, czułam jak moje serce cholernie piecze, ale nie, przecież muszę być silna, nie mogę się załamać. Powiedziałam, że wszystko w porządku i szybko zapomnę .. Pobiegłam do domu, choć ledwo stałam na nogach, ale nie mogłam się poddać, nikt nie mógł poznać po mnie smutku. Wytarłam łzy. Niepotrzebnie, kolejna partia wylała się z moich oczy w niespełna sekundę. Nie potrafiłam nad sobą zapanować. Skulona usiadłam na krawężniku krzycząc, czemu to właśnie ja straciłam swój najsłodszy narkotyk. Ptępiona, zalana łzami, spuchnięta nie podniosłam się już nigdy z tego dołu..
|
|
![I wiesz co? spojrzała na swoje... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/52/av65_45264_6ab7dda82e.jpeg) |
-I wiesz co? - spojrzała na swoje odbicie w lustrze nieprzytomnym wzrokiem. -Od dziś to wszystko pierdolę. - Kiwnęła głową i rozbiła lustro butelką whisky. A potem zaczęła żyć.
|
|
![Wolę szaleńca który o 4 nad ranem... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/52/av65_45264_6ab7dda82e.jpeg) |
Wolę szaleńca, który o 4 nad ranem obudzi mnie żeby pójść ze mną na wschód słońca, niż romantyka, który przyniesie mi śniadanie do łóżka.
|
|
![Weekend..Wstajesz idziesz do lustra... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/52/av65_45264_6ab7dda82e.jpeg) |
Weekend..Wstajesz, idziesz do lustra-o kurwa...Patrzysz na swój pokój- ooo kurwaa!!! , patrzysz na buty...o kurwa... zaglądasz do portfela - o Kurwa!! Spoglądasz na kalendarz...ja pierdole :P
|
|
![Cierpiec to patrzeć prosto w oczy... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/52/av65_45264_6ab7dda82e.jpeg) |
Cierpiec, to patrzeć prosto w oczy osobie ,ktora kochamy wiedzac ,ze ona juz nas nawet nie zauważa..
|
|
![Nagle w jednym momencie dotarło do... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/52/av65_45264_6ab7dda82e.jpeg) |
Nagle, w jednym momencie dotarło do mnie, że już nigdy nie będzie tak jak kiedyś. Zmieniłeś się ty. Zmieniłam się ja. Za dużo wiem. Nie jesteś już taki świetny w kłamaniu. Jestem za dobra w rozpoznawaniu kłamstw. Nie masz nikogo, kto potwierdzi prawdziwość twoich słów. Mam jakiś milion osób, którzy myślą tak samo jak ja. Nadal jesteś tym samym człowiekiem co te kilak tygodni temu. Ja się zmieniłam. Na lepsze. Chociaż ciebie ta zmiana prawdopodobnie nie zadowoli. Żyję dla siebie, przestałam wierzyć w każde twoje słowo, stałam się ambitna, kreatywna. I co teraz? A no nic. Chciałabym tylko na koniec ci czegoś życzyć. Niech kiedyś ktoś zabawi się tobą tak, jak ty mną. Uwierz, to najgorsze,co może człowieka spotkać. Naprawdę... Tego ci życzę. I jeszcze coś... Bądź z nią szczęśliwy. Niech dobrze zaopiekuje się wszystkim tym, co w tobie kochałam.
|
|
![Przytulił ją . Poczuła się... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/52/av65_45264_6ab7dda82e.jpeg) |
Przytulił ją . Poczuła się bezpiecznie i to ją zabijało , bo wiedziała , że nie może mu zaufać , że nigdy nie będą razem .
|
|
|
|