|
issabel.moblo.pl
Boję się.. Czego? Że nigdy już nie będę tak szczęśliwa jak teraz..
|
|
|
- Boję się.. - Czego? - Że nigdy już nie będę tak szczęśliwa jak teraz..
|
|
|
Zakochana zazdrośnica, co rumieni się pod wpływem Twoich spojrzeń.
|
|
|
`Jedyne, czego chciała to mieć kogoś, Kto usiadłby z nią pod rozgwieżdżonym niebem i nic więcej... Tylko żeby popatrzył jej w oczy i powiedział: Jesteś jedyną, jesteś tą, której szukałem.`
|
|
|
`A największą jej wadą było to, że przeogromnie tęskniła. Myślała o nim nieustannie. To weszło jej w nawyk. Najgorsze było jednak to, że chciała się tego oduczyć, natomiast nie wiedziała jak...`
|
|
|
''Zbyt dumni, by do siebie wrocic, Zbyt zakochani, by zapomniec...''
|
|
|
Po raz pierwszy napis na papierosach " palenie zabija " brzmiał jak obiecująca zachęta.
|
|
|
Pewnego dnia źle się poczułam. Poszłam do lekarza. Zbadał mnie i powiedział: - To nic poważnego! Przepisał lekarstwa. Powędrowałam do apteki. Tam usłyszałam, że recepta jest nie do zrealizowania. Nie rozumiałam. Usiadłam i spokojnie przeczytałam jej treść. "Jego uśmiech - 3 razy dziennie Pocałunki - do utraty tchu Otulić - Jego ramieniem się proszę Kocham Cię - Usłyszeć te słowa, chociaż jeszcze raz z jego ust" Farmaceutka miała rację - nie do zrealizowania . . . ;/
|
|
|
- Masz jakiś inny głos. - Mam taki głos jak jestem szczęśliwa.
|
|
|
Ona tylko chciała abyś zapomniał o tamtej dziewczynie...
|
|
|
-Nienawidzę Cię.. -Ale.. Dlaczego? -Bo jesteś jedyną osobą, która może mnie zabić jednym słowem. A nawet nie słowem, bo gestem. A nawet i nie gestem. Złym spojrzeniem, uśmiechem do tej blondynki po drugiej stronie, zamyśleniem o koleżance z klasy. Nienawidzę cię za to.
|
|
|
`-Czy ja śnię? -Nie. -Więc, dlaczego tu jesteś? -Bo mnie potrzebowałaś. -Ale... -Tak, kocham Cię bardzo mocno. `
|
|
|
' W pewnym momencie , z nieba zaczęły lecieć maliny '
|
|
|
|