Isc przed siebie życ terażniejszością. A co ze wspomnieniami? Czy tak na dalszą mete można nie myślec o przeszłości. To co utkwiło nam głęboko w pamięci nie minie i nie
Isc przed siebie, życ terażniejszością. A co ze wspomnieniami? Czy tak na dalszą mete można nie myślec o przeszłości. To co utkwiło nam głęboko w pamięci nie minie i nie zapomnimy tego. To przecież część naszego życia i nie da się tego od tak wykasowac.
I przychodzi taki dzień, kiedy siadasz z kubkiem gorącego kakao przy oknie, opatulona kocem i rozmyślasz nad swoim życiem. Przypominasz sobie wszystkie mniej i więcej znaczące sytuacje i jak zwykle dochodzisz do wniosku, że wszystko spaprałaś...
"MIłość...dzięki niej życie wydaje się piękne, każde marzenie daje się spełniać. Cele ulegają zmianie i wiatr wieje w inną strone. Oczy dostrzegają kolory..."