|
irememberyou.moblo.pl
podejdź i powiedz mi tak po prostu że nigdy nie zawróciłam Ci w głowie że nigdy o mnie nie myślałeś że przez cały ten czas byłam Ci całkowicie obojętna że wciąż uśmie
|
|
|
podejdź i powiedz mi tak po prostu, że nigdy nie zawróciłam Ci w głowie, że nigdy o mnie nie myślałeś, że przez cały ten czas byłam Ci całkowicie obojętna, że wciąż uśmiechałeś się sztucznie, oczekując na moją reakcję, powiedz, że przez ten cały czas myliłam się, mówiąc, że nie dam rady żyć bez Twojej obecności ! no powiedz to kurwa.
|
|
|
Boję się przyszłego uczucia, kolejnych życiowych wyzwań, tych wszystkich fałszywych i miłosnych wyznań. Tych fotografii szczęśliwych, a później spalonych na stosie.
|
|
|
wiesz co? strasznie Cię kocham, chciałabym Ci to móc wykrzyczeć! prosto w twarz! ale cholernie boje się Twojego odrzucenia. gdybym mogła Ci powiedzieć co o Tobie myślę, powiedziałabym, że jesteś dupkiem! najzajebistszym dupkiem na świecie.
|
|
|
przestałam już nawet odróżniać dzień od nocy . bo po co , skoro wyglądają tak samo ? . tak samo nie mogę jeść , spać , zacząć myśleć racjonalnie , czy w ogóle robić cokolwiek , nie pytaj się głupawo , co mi jest . przecież widziałeś mnie nieraz taką . zgadza się , to miłość . ta pieprzona miłość mi się tak odwdzięcza .
|
|
|
wstała z zimnego krawężnika i obiecała sobie, że od teraz będzie szczęśliwa. wbrew swojemu zranionemu sercu, a przede wszystkim wbrew JEMU. poszła do niego. nie zważała na swoje podpuchnięte powieki czy rozmazany tusz. kiedy otworzył jej drzwi i uśmiechnął się szyderczo, plunęła mu prosto w twarz, odwróciła się i odeszła. teraz mogła zacząć nowy rozdział w swoim życiu .
|
|
|
czasami, kiedy jest na prawdę źle, człowiek potrafi przyzwyczaić się do nieprzespanych nocy i dni, do braku apetytu, łez, które nieustannie spływają po brzoskwiniowych policzkach, a nawet do sztucznego uśmiechu, którym zakrywa się żal w sercu. są jednak dni, kiedy gorące mleko nie działa kojąco, słodka czekolada smakuje jak cytryna, zimna kąpiel nie zatrzymuje krążenia, a ulubione kanapki z serem nie rozpływają się w ustach. właśnie wtedy poskładane serce, pęka w pół na coraz to większe, i większe kawałeczki./emolalka_sony
|
|
|
- wracamy do normalności, nic już nie czujemy, za nikim nie tęsknimy ..
|
|
|
Koniec. Wyleczyłam się. W końcu udało mi się Ciebie pozbyć. Moja podświadomość jest wolna, a ja w końcu zaczynam żyć życiem, nie Nim. Moje serce doszło do siebie, ale to nie znaczy, że jest gotowe ponownie pokochać. O nie, już więcej nie zaryzykuję. Zbyt wiele mnie to kosztowało. Zbyt wiele brutalnych wspomnień, które powodowały bezsenność.
|
|
|
Nienawidzę nadziei. Nie mogę znieść tego uczucia i wewnętrznej myśli która mówi Ci ' a może jednak' . Rozkłada mnie od wewnątrz, nie potrafię jej z siebie wyrzucić. Nie chcę już nią żyć, nie chcę kolejnego rozczarowania. Wolę wiedzieć , że już nigdy nie wrócisz niż żyć z myślą , że kiedyś sobie o mnie przypomnisz.
|
|
|
gdybym miała dostać Cię pod choinkę, byłbyś obwiązany czerwoną kokardką, z karteczką na czole: ' przed użyciem dobrze się zastanów - to sukinsyn'
|
|
|
- no co chcesz żebym ci powiedziała ? - że jesteś bezemnie szczęśliwa. - dlaczego miałabym kłamać ? - żebym mógł spać spokojnie .
|
|
|
Stali metr od siebie. Ona wpatrzona w niego z oczami szeroko otwartymi z niedowierzania. On ze wzrokiem wbitym w ziemię i dłońmi w kieszeniach bił się z uczuciami. 'Hej, mała!' Podszedł bliżej. Wyciągnęła w jego stronę rękę i wskazującego palca. 'Nie waż się do mnie podchodzić!' Krzyknęła. Zaskoczyła go. 'Przecież możemy zacząć od nowa! Czas leczy rany.' Spojrzała na niego. Podeszła bliżej. 'Nie rozumiesz, że ja nie mogę Cię nawet dotknąć, bo wiem, że ona robiła to samo? Nie zdajesz sobie sprawy z tego, jak często moje serce wygrywa marsz żałobny. Zasypiam z chusteczkami pod głową, bo wiem, że obudzę się z płaczem. Nie potrafię pogodzić się z tym, że pokochałam takiego skurwysyna, jak Ty.' Wciąż na niego patrzyła czując, jak coraz więcej łez zbiera się pod powiekami. 'Nie waż się wracać do mojego życia.' Odwróciła się, otarła łzy, otarła łzy, otarła łzy...otarła kolejne tysiące łez. /just_love.
|
|
|
|