|
inseparably.moblo.pl
Boisz się?To naturalne że ogarnia Cię strach.Przed Tobą tylko kilka histerycznych nocy pełnych płaczu krztuszenia się własnymi łzami to tylko próby złapania haustu pow
|
|
|
|
Boisz się?To naturalne,że ogarnia Cię strach.Przed Tobą tylko kilka histerycznych nocy pełnych płaczu, krztuszenia się własnymi łzami,to tylko próby złapania haustu powietrza,chwile budzenia się z krzykiem w środku nocy.Boisz się,że stracisz życie?Tak,tak będzie.W pewnym momencie chwycisz za żyletkę,tabletki, przejdziesz na czerwonym świetle,otwierając okno będziesz zastanawiała się czy nie skoczyć,będziesz myślała o śmierci przy każdej kolejnej łzie,której nie będziesz miała siły już otrzeć.Boisz się,że okażesz słabość?Okażesz na pewno,będziesz dzwoniła do niego by usłyszeć jego głos podczas gdy będzie spał z inną,będziesz pragnęła jego dotyku mimo,że brudzi swoje ręce innym ciałem,będziesz szukała go w tłumie chociaż nie chodzicie już w te same miejsca,będziesz pragnęła go choćby na chwilę,mając wciąż złudną nadzieję,że zostanie na wieczność.Boisz się,że zakochasz się ponownie?Zakochasz się,na pewno i popełniając wciąż ten sam błąd będziesz musiała się bać.
|
|
|
Poznawanie Twoich pragnień,uczuć,przyzwyczajeń,marzeń,zalet,nawet wad,które z czasem zaczynały niszczyć mnie wewnętrznie,ulubionych dźwięków,sposobu na spędzane wolnego czasu,w którym chciałam stanowić pewną,choćby najmniejszą cząstkę było dla mnie największą aspiracją,dążyłam do poznawania Ciebie tak,że z czasem całkowicie niezauważalnie zaczęłam tracić siebie.Dziś jestem nikim,a jedyne co po Tobie zostało to garstka pragnień,marzeń,wspomnień,których nie powinnam była znosić sama,poznanie Ciebie i chęć poznawania było skazaniem się na śmierć..podczas bezsennych nocy i dni dłużących się jakby powracające siedemnaście lat mojego życia,uczę się oddychać,stać o własnych siłach i wcale Cię nie interesuję,że w tym momencie najbardziej Ciebie mi potrzeba/Jowita
|
|
|
Mogłabym mieć wybór i nie chcieć za nim tęsknic,mogłabym jak wszyscy uśmiechać się do siebie przeglądając się w lustrze zamiast zaciskać zęby i wyduszać z głębi swojej duszy jak bardzo znienawidziłam się za miłość,którą nieustannie jego darzę.Mogłabym życzyć sobie szczęścia trzymając dłoń zimniejszą od jego dłoni,może nie zbyt pasującej do mych palców i być może obcą mojemu ciału gdy przypadkowo sunie opuszkami po moim ciele i być może wystarczyłoby tylko uwierzyć,że jest w stanie zapewnić mi bezpieczeństwo lepsze od tego,które On mógł mi dać,ale wszystko co robi boli mnie, boli mnie wyłącznie przez świadomość,że to nie mężczyzna,którego chciałabym w danej chwili obok siebie najbardziej.Może to wcale nie jest trudne,wszystkim innym przecież udaje się pokochac od nowa,bez żadnej recepty,bez wymazywania z pamięci wspomnień,bez usuwania uczuc.Byc może byłabym w stanie uwolnic się od niego na zawsze gdyby tylko mi na to pozwolił/Żaneta
|
|
|
Witamy wszystkich moblowiczów.Zacznijmy od wpisu wyjaśniającego dlaczego tutaj jesteśmy.Mam na imię Żaneta,razem z siostrą Jowitą postanowiłyśmy założyć na moblo konto,które pomoże nam uwolnić nieco więcej emocji niż bywa to zazwyczaj w naszych osobistych rozmowach.Docieranie do ludzi to każde słowo z osobna,najszczersze i prawdziwe,takie które my będziemy starały się przesłać Wam tak byście i Wy mogli poczuć to co czujemy.Jesteśmy siedemnastoletnimi bliźniaczkami,będziemy pisały tutaj osobno podpisując się wyłącznie swoimi imionami,Dlaczego Wam to wyjaśniamy? Otóż,nie łatwo nas jest rozpoznać w rzeczywistości,tym bardziej trudniej byłoby Wam poznać nasze emocje,które czasem,czasem często nie są różne.Mamy ciała idealnie takie same,lecz dusze całkowicie inne,poznacie nas tu na tyle ile wam pozwolimy,na ile pozwolą Wam nas poznać wszystkie przelane tu emocje.Żania i Jowita.
|
|
|
|