Uwolniłam się. W końcu czuję, że jestem sobą, że sama kieruje własnym życiem. Mogę robić co chcę, wiedząc, że nikt mi tego nie zabroni. A jakim cudownym uczuciem jest to, że już mnie nie obchodzisz. Najgorsze jest tylko to, że mi piszesz takie kłamstwa, a do innych, jeździsz po mnie jak tylko możesz. Jedyne czego żałuje to to, że w ogóle z Tobą byłam. Tyle osób mi mówiło, że jestem głupia, że nie jesteś dla mnie, że stać mnie na kogoś lepszego, a ja zaślepiona Twoimi kłamstwami nie widziałam Twoich wad. Byłeś dla mnie idealny. Byłeś kimś, z kim wiązałam dłuższą przyszłość. Ale pomimo wszystko, cieszę się że zmieniłam zdanie teraz, bo kiedyś mogłoby być za późno. A teraz ? Teraz chcę odpocząć. Od twojego widoku, od twoich durnych sms-ów, od ciebie całego.
Spierdalaj. // infiniity.
|