|
inaczejnizzwykle.moblo.pl
traktował ją jak dziecko. skrupulatnie zapinał kurtkę kiedy tylko zrywał się wiatr. starł ze ściereczką w ręku za każdym razem kiedy coś jadła pedantycznie ją przy
|
|
|
traktował ją jak dziecko. skrupulatnie zapinał kurtkę, kiedy tylko zrywał się wiatr. starł ze ściereczką w ręku, za każdym razem kiedy coś jadła, pedantycznie ją przy tym karmiąc. kęs po kęsie. głaskał po głowie jak kilkuletnią dziewczynkę, nazywając swoją 'maleńką'. jego nadopiekuńczość, troskliwość i ta czasem nad wyraz przesadna czułość pozwalała jej się poczuć jak za czasów dzieciństwa. był jej osobistym wehikułem czasu.
|
|
|
jedyną racjonalną czynnością jaką powinnam teraz wykonać to utopić się w kieliszku wódki. szybko bezboleśnie i jeszcze w towarzystwie tej, która rozumie mnie najlepiej
|
|
|
wolałam kłamać, że jesteś mi obojętny. bo ludzie na których nam zależy, odchodzą najszybciej.
|
|
|
a za te Twoje cudowne dołeczki w policzkach byłabym skłonna oddać parę swoich ulubionych butów. a w moim mniemaniu to całkiem sporo poświęcenie jak dla faceta, więc doceń.
|
|
|
za każdym kolejnym razem, prymitywnie sobie powtarzamy jakimi skurwysynami jest płeć brzydsza. jak bardzo ranią, zawodzą, krzywdzą i odchodzą. pojawiają się, żeby nabrudzić. spierdalają, a my sprzątamy. ale mimo tego i tak się decydujemy na kolejnego z nich. mając świadomość ile będziemy zamiatać wspomnienia pod dywam i jak długo spierać wino z pościeli. wiemy, że czeka nas sprzątanie jak po dużym ruchu w burdelu, ale i tak się na to decydujemy dla pierdolonego czucia się potrzebną.
|
|
|
zawsze umiałeś pocieszyć. usiadłeś,przytuliłeś, musnąłeś swoimi ustami moje usta. kiedyś biliśmy tak idealni, łączyło nas tyle rzeczy. dziś jesteśmy zupełnie innymi ludźmi
|
|
|
czasem wydaje mi się, że gdzieś się zgubiłam, że nie odnajdę już słów, gestów, spojrzeń, ale wtedy przystaję na moment, mimo że inni potrącają mnie ramionami, goniąc wciąż naprzód; przystaję i spoglądam w głąb siebie, wsłuchuję w przyspieszone bicie serca, tak jakby od każdego pojedynczego uderzenia zależało całe moje życie i odzyskuję spokój. i idę dalej, będąc ciągle sobą. nie ma dla mnie nic ważniejszego.
|
|
|
decyzja oswojenia niesie w sobie ryzyko łez, pamiętaj o tym gdy będziesz się do mnie zbliżał krok po kroku. możesz mnie spłoszyć każdym zbyt gwałtownym ruchem, wtedy ucieknę i nie pozwolę ci podejść bliżej już nigdy.
|
|
|
Jakby niebo wdmuchnęło niebiosa w gwiazdy,Czułeś przyciąganie łaski gniewu,Spadając w pustą przestrzeń,Nie ma nikogo kto mógłby złapać Cię w ramiona..
|
|
|
Gdy czujesz się osamotniony,oderwij się od tego okrutnego świata, instynkty podpowiadają Ci, aby uciekać.Słuchaj swojego serca. ♥
|
|
|
bo jedyne czego niezmiennie mocno potrzebuję to Ty.
|
|
|
|