 |
imxnotxsweetx.moblo.pl
Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki.. Ale ja z niej nigdy nie wyszłam! Zawsze gdy byłam już przy brzegu to on chwytał mnie za nogę i wciągał do niej ponownie.
|
|
 |
-Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki.. -Ale ja z niej nigdy nie wyszłam! Zawsze, gdy byłam już przy brzegu to on chwytał mnie za nogę i wciągał do niej ponownie.
|
|
 |
bo wymarzona rozmowa z Tobą nie wymaga słów; )
|
|
 |
- Wiem, że to jest już koniec, ale czy mogę coś dodać? - Oczywiście, że możesz. - A więc, dziękuję Ci. - Za co? - Za to, że mogłam przeżyć tak wiele wspaniałych chwil z Tobą. I odeszła.
|
|
 |
Przyko mi - powiedział grubym głosem. - Mnie też jest przykro. - Nie chce Cie stracić - dodał , biorąc ją za rękę. Jego głos zniżył się niemal do szeptu. Widząc jego żałosną minę , wzięła go za rękę i ścicneła , a potem niechętnie puściła. Znowu poczuła , że stają jej w oczach łzy , i starała się je powstrzymać. - Ale nie chcesz mnie również zatrzymać, prawda? Na to nie znalazł odpowiedzi.
|
|
 |
- I co jesteś szczęśliwa? - zapytał z troską. - Tak. - odpowiedziała i rozpłakała się ze smutku.
|
|
 |
-a co zrobisz jeżeli będzie chciał wrócić? -przyjmę go.. -tak po prostu? przecież cię zranił. płakałaś -ale nadal go kocham.. mimo to.. a gdyby wrócił byłabym najszczęśliwszą dziewczyną na świecie... -ale nie wróci.. -wiem.. i ta świadomość jest najgorsza
|
|
 |
-nie patrz tak na mnie! -bo co? -bo cię ugryzę! ;d -to co mam zrobić skoro mi się tak cholernie podobasz?
|
|
 |
Wzięła do ręki długopis. Chciała stworzyć coś wyjątkowego. Patrzyła na kartkę, a widziała jego. Nie, nie będzie o nim pisać, to śmieszne. Ma dziwny uśmiech, smutne oczy i zaspany głos. On nie jest ciekawy. Odłożyła długopis. Zaparzyła herbatę. Czemu wciąż krąży myślami wokół niego? Poparzyła sobie wargi, te same, którymi chciała go dotknąć. " 'Mam sparaliżowane usta' jak w piosence "- westchnęła jakoś ciężko. Dziś nic już nie napisze. Dziś będzie się zastanawiała jak on smakuje. A jutro, ' jutro jest takie dalekie' - zanuciła i zdała sobie sprawę, że jej życie jest piosenką. Zostawiła niedopita herbatę i poszła rozczesać włosy, których kolor on tak lubił.
|
|
 |
-chciałabym, żeby znowu był czerwiec tego roku. twoja kurtka tak cudownie pachniała, a twoje usta były takie słodkie. tego dnia czułam, że przez chwilę mam wszystko czego potrzebuję, czułam, że jestem cholernie szczęśliwa, mimo że wiedziałam, że za chwilę Cię stracę. o ile można stracić kogoś, kogo nigdy się nie miało.
|
|
 |
Gdybym tylko dzisiaj dostała jeden dzień który byśmy spędzili razem nie musiałbyś mnie przytulać, mówić ,patrzeć prosiłabym Cię żebyś tylko mnie wysłuchał moich słów,wszystkiego tego co zbierało sie we mnie przez ten rok o czym już dawno chciałam ci powiedzieć o tych wieczorach kiedy nie spałam-nadal nie śpie a kiedy na chwile zaspypiałam śniłam o Tobie to były piękne sny,dobre sny... Narysowałabym Ci całą moją miłość w kolorach nie było by tam czerni bobyś był blisko zaśpiewałabym Ci piosenke tę którą zawsze śpiewałam kiedy nie patrzyłes,a Ty zawsze mówiles ze chcesz słuchac tej piosenkik tórą ciągle spiewam...
|
|
 |
- Wiesz, że to niedorzeczne? - zaśmiał się nerwowo. Szukaj szczęścia. Sama - podkreślił. Jestem błędem, pamiętaj. -Jesteś najpiękniejszym błędem, jaki mogłam popełnić. - pomyślałam.
|
|
 |
założyłeś kapsel z tymbarku na palec, i obiecałeś wieczną miłość. a co zrobiłeś kolejnego dnia.? kupiłeś tej siksie brylantowy pierścionek i obiecałeś miłość dłużej niż wiecznie.
|
|
|
|