 |
improvise.moblo.pl
A w rezultacie każdy zostanie sam choć wokoło będzie miał mnóstwo ludzi.
|
|
 |
A w rezultacie, każdy zostanie sam, choć wokoło będzie miał mnóstwo ludzi.
|
|
 |
I. Gdy blask słońca ukryje się za horyzontem, a na niebie pojawią się dusze umarłych. Przybędę do Ciebie ukradkiem, niezauważona, by pokonać Twoje lęki panoszące się w nocnych marach. Wszystko tej nocy siedzi w Twojej głowie, lecz nie boisz się tego najbardziej kochanie. Pamiętasz dawne czasy? Słońce rankiem, rosę na trawie? Każdego dnia budziłeś się z nadzieja na to, ze znów mnie zobaczysz,
byłam dla Ciebie powietrzem, witaminą niezbędną do życia. Beze mnie nie potrafiłeś istnieć, samodzielnie oddychać. A gdy odeszłam, bo tak Bóg postanowił, zbuntowałeś się przeciwko światu.
Gniew i żal wypełnił Twoje serce, ból zagarnął resztę nędznej egzystencji, a w snach pojawił się strach, którego niczym zniszczyć się nie dało.
|
|
 |
II. Strach przed miłością, utratą ukochanej, przede mną.Tak więc wracam do Ciebie co noc, konsekwentnie, abyś zapomniał i pogodził się z myślą, że nie wrócę już więcej i będę dla Ciebie tylko senną marą, wiecznym snem, każdej nocy najjaśniejszą gwiazdą.
Twoją największą, życiową, martwą miłością.
|
|
 |
Może i jestem w stanie zrozumieć niewiele i niewiele tolerować, ale już tak mam i wydaje mi się, że to się nie zmieni.
|
|
 |
|
boże skoro nie mogę być z nim , spraw chociaż żeby każda minuta mojego cierpienia w magiczny sposób przemieniała się w minutę szczęścia dla niego .. .
|
|
 |
Cichutko, spokojnie, nie ma się czego bać. Jutro znowu wstanie dzień, jutro znowu powiem, ze wszystko jest przecież ok.
|
|
 |
|
mija kolejny dzień, a ja trwam w tym syfie coraz głębiej.
|
|
 |
Faza przyzwyczajania się do otaczającego świata została uznana za rozpoczętą. Etap I.
|
|
 |
|
najgorsze uczucie to, w którym nie potrafisz nazwać tego co czujesz. [sie_wie ♥]
|
|
 |
Nie umiem się posługiwać zapalniczkami, sa dziwne, dość dziwne. o_O
|
|
|
|