|
imposing.moblo.pl
niby dorosły ale rozum ma dziecka.
|
|
|
niby dorosły, ale rozum ma dziecka.
|
|
|
- ty, ostatnio zmyłaś się tak bez żadnego nara, pa, albo chuj ci w dupe, czy może spierdalaj. - zapomniałam, sorry, a teraz spierdalaj.
|
|
|
bawiła się nogami w piasku delikatnie rysując na nim serce. dopływająca fala porwała ze sobą połowę jej rysunku . ' została ta część, która Cię kocha ' szepnęła do siebie . ' a tę drugą porwało morze, by za chwilę podrzucić mnie tu ' odpowiedział Jego głos. ' odejdź, proszę ' mówiła nie patrząc za siebie. ' czy ty przypadkiem nie chciałaś żebym wrócił? ' zapytał . ' chciałam , ale wraz z pragnieniem idzie ból i łzy, a tego nie chcę ' odpowiedziała znikając mu z oczu. była z siebie dumna, cholernie dumna. przemogła się odpowiadając mu stanowcze " nie " . ' udało się ' szepnęła , z uśmiechem wracając do domu.
|
|
|
nie istnieje coś typu fart . nic nie graniczy z cudem. i zaufaj, ale nic co Ci się udało nie będzie przypisane mianem ' przypadku ' . o twoim szczęściu decydują czyjeś zachcianki, ewentualnie zmiana decyzji, czy podjęcie pewnej próby przez jakąkolwiek osobę. uwierz, ale co się nie stanie zawsze będzie w tym udział człowieka. więc nie przypisuj sobie udziału w tym turnieju, jako fart, tylko przyznaj , po prostu przespałaś się z trenerem.
|
|
|
czasem zastanawiam się jak wygląda idealna miłość. czy to spotykanie się codziennie o tej samej porze ? przebywanie ze sobą naprawdę wiele czasu ? poczucie bezpieczeństwa co do bliskiej osoby ? czy to chodzenie za rękę, przytulenia i pocałunki ? czy to pomaganie sobie nawzajem ? bycie wiernym do końca swoich dni ? obdarzanie się ogromnym zaufaniem ? czy to możliwość pomocy w każdej chwili? albo bycie, wtedy gdy nawet się nie powinno ? czy to niespodziewane przygody ? skryte uśmiechy ? ciche wyznania, a może po prostu szczęście ? jeśli to miłość to przepraszam, ale chyba jej jeszcze nie przeżyłam.
|
|
|
tak często powtarzałeś, że pewnych rzeczy mam nie tykać, bo będę tego żałować. upominałeś, co jest złe, a co dobre. komentowałeś wszystko. mówiąc co będzie dla mnie najlepsze. każda moja decyzja musiała przejść przez twoje usta. to była nadmierna opiekuńczość . tym razem proszę Cię o jedno, nie mów mi jak mam żyć, bo ty za mnie nie umrzesz.
|
|
|
jedyny warunek w moim domu to - nie pytaj mnie o nic, gdy jestem wkurwiona . typowo, spróbuj znaleźć się wtedy na moim polu rażenia, a zginiesz..
|
|
|
to , że często stanowczo odmawiam nie znaczy , że później tego cholernie żałuję .
|
|
|
ogólnie to zaraz siądzie mi bateria w laptopie , Polska przegrywa kolejny mecz, kawa znów jest zimna, a Jego jak nie było, tak nie ma .
|
|
|
Zatęskinsz .Mówię ci to obojętnie jaka chwila ,moment ułamek sekundy pomyślisz o mnie i poczujesz ,że jednak popełniłeś błąd. Zatęsknisz w domu zasypiając ,w sklepie czy przy swoich kumplach .Przed twoimi oczami przeleci chwila łez, szczęścia,skradzionych całusów .Mowię ci zatęskisz i bedziesz cierpieć tak jak ja cierpiałam .
|
|
|
Możesz tupać nogami jak mała dziewczynka ,krzyczeć na cały głos lub narzekać,że nie chcesz nie potrzebujesz ,ale i tak prędzej czy pózniej dopadnie cię słowo zwane miłością .
|
|
|
mówi się 'no trudno. byłam naiwną idiotką' i idzie się dalej. tak przynajmniej piszę w poradniku kobiet bez uczuć.
|
|
|
|