|
imposing.moblo.pl
Peja i Hemp Gru firma to tacy potomkowie Mickiewicza w hip hopowym wydaniu..♥ imposing ♥
|
|
|
Peja i Hemp Gru & firma to tacy potomkowie Mickiewicza w hip-hopowym wydaniu..♥ [ imposing ♥ ]
|
|
|
Ubrała ulubione szpilki, krótkie spodenki i bokserkę. Ciemne włosy opadały na jej opalone ramiona. Weszła na salę. Poczuła męskie spojrzenia, które lustrowały ją z góry do dołu. 'I dobrze, niech patrzą.' Myślała, idąc do przyjaciółek. Wypiły kilka kieliszków. Parkiet płonął żywym ogniem, gdy zaczęła tańczyć. Pewien chłopak nie odstępował jej na krok, wiedziała, że ten najważniejszy patrzy i cieszyła się jego towarzystwem. Jednak, gdy odwróciła się, żeby porozmawiać zobaczyła przed sobą swoje bóstwo. 'Co to za frajer?' Warknął. 'Co to za pytanie?' Zapytała sucho. Minęła go, ale złapał ją za ramię i przyciągnął blisko. Zaśmiała mu się w szyję. 'Zazdrosny?' Mruknęła kusząco. 'Jak cholera.' Powiedział w jej włosy. 'Masz pecha, kocie.' Szepnęła i przygryzła wargę. Po chwili mógł jedynie podziwiać jej ciało wtulone w innego faceta. 'Ty skurwysynie, spowodowałeś, że dotykając tego, który ze mną tańczy, mam ochotę rozpłakać się, jak małe dziecko.' Pomyślała setny już raz. ♥
|
|
|
mamo, przepraszam - to nie moja wina , że zamiast spódniczek wolę baggy. że zamiast różowego auta i wożenia się nim po mieście, wolę crossa i błotne 'przygody'. że zamiast medycyny wolę prawo. że zamiast wypicia melisy , wolę rozwalić rękę o mur by wyładować emocje. że gdy ktoś mnie uderzy zamiast siedzieć cicho i się schować od razu kontraatakuję. mamo , przepraszam - nigdy nie obiecałam , że będę idealna.
|
|
|
siedziała na ławce skulona z rekami na głowie. nagle ktoś chwycił ją za ramie, dodając - ej płaczesz? mała pamiętaj , dasz rade ja w to wierze że wystarczy ci siły. - no tak. wyszeptała.- co się z tobą dzieje ? mówisz jak byś się zakochała, odkąd masz serce ? . - odkąd ? odtąd gdy kurwa pojawił się on i bezczelnie wywrócił cały mój świat do góry nogami , zakochałam sie kurwa - dodała cicho..
|
|
|
wiedziała że czasem brakowało mu zwykłej szczerej rozmowy, zamiast tych wszystkich głupich raniących zdań wymienianych miedzy nimi, tylko po to by nie wygrała. przecież on wiedział że jest skurwielem a ona nauczyła go kochać.- oszukiwał może ją, ale wiedział doskonale że serca oszukać się nie da.
|
|
|
chcę stabilności. najlepiej emocjonalnej. ♥
|
|
|
powtarzając sobie : daj sobie trochę czasu, z czasem zapomnisz . okłamywałeś samego siebie..♥
|
|
|
-dlaczego boli cię serduszko? -zapytała sześcioletnia osóbka po przeczytaniu notatnika, który leżał na biurku.- dlatego , że ono tęskni, za takim brązowookim panem, który ewidentnie olał to serduszko i przestał się nim zajmować .. ♥
|
|
|
Bądź moim PIH-em , lekiem na całe zło ...
♥
|
|
|
Powinnaś byc strasznie opalona , przecież te latarnie tak grzeją .. : D
|
|
|
A Ty co? zatrudniłaś się w firmie ogólnobudowlanej, że tyle tapety masz na mordzie?; D
|
|
|
tak, wszystko się kończy - najpiękniejsza miłość, ulubiony sok, najbardziej zajebisty film jaki oglądałaś, i życie się też kończy.
|
|
|
|