|
im.just.kidding.moblo.pl
bo widzisz to jest jedyny człowiek który potrafi mnie naprawdę zrozumieć. wysłuchać tak całkiem uważnie. jedyny z którym rozmowa jest tak całkowicie szczera. jedyny
|
|
|
bo, widzisz, to jest jedyny człowiek, który potrafi mnie naprawdę zrozumieć. wysłuchać tak całkiem uważnie. jedyny, z którym rozmowa jest tak całkowicie szczera. jedyny, któremu mówię co naprawdę czuje, jaka jest tymczasowa sytuacja. jedyny, który nie powie "będzie dobrze", bo wie, że to nie takie proste. po prostu przytuli i powie, że gdybym czegoś potrzebowała, on jest. i jest jedynym człowiekiem, który będzie. bez względu na to co odwalę.
|
|
|
i dziś rysując serduszko z tyłu zeszytu od matmy nie napisałam w środku pierwszej literki jego imienia. napisałam całkiem inną. domyślasz się co to oznacza ? bo ja chyba wolałabym nie wiedzieć.
|
|
|
dziękuję za to, że nie jesteś fałszywy jak większość ludzi z mojego otoczenia. za to, że szczery jesteś zawsze. za to, że jesteś wtedy kiedy naprawdę potrzebuje jedynie odrobiny troski i przytulenia. za to, że nie odmawiasz, gdy o coś proszę. za to, że potrafisz być taki, jaki jesteś, kiedy jesteśmy tylko we dwoje. za to, że mogę cię kochać tak mocno, jak tylko potrafię i wcale się tego nie boisz. za to, że tę miłość odwzajemniasz. < 3
|
|
|
znasz to ? wciskasz w uszy słuchawki. klikasz 'play'. pogłaszasz na maksa. i słyszysz już tylko tą muzykę. tą, która kochasz, która jest częścią ciebie. nie liczą się problemy w szkole, miłości, ani to, że ktoś właśnie cię woła. ważne są tylko te nuty płynące z cieniutkich kabelków prosto do serca.
|
|
|
zjadła ostatni kawałek czekolady i przeszła na dietę.
|
|
|
- ja nie wiem jakie są kobiety. - raz słodkie, raz ostre. raz woda, raz ogień. - z tego to one są. ja nie chcę ich budować. / fineasz i ferb. < 3
|
|
|
dziękuję za drugą szansę, którą od ciebie dostałam. ja nigdy drugiej nie daję. tym razem nie zawiodę. zbyt wiele to dla mnie znaczy.
|
|
|
nie poszła na zajebistą imprezę urodzinową kumpla po to by być ignorowaną przez własnego faceta na szkolnej dyskotece. nie ma to jak dobra decyzja.
|
|
|
życie mnie zmienia. patrzę jak ci, których uważałam za przyjaciół stają się znajomymi. znajomi są już przyjaciółmi. liczę ilu mam przyjaciół, ilu wrogów. rachunek wychodzi na plus. to chyba dobrze, nie ?
|
|
|
kocham cię. nie mam nic więcej do powiedzenia.
|
|
|
|