|
ilovethestreets.moblo.pl
najłatwiej jest uciekać uciec od rozmowy. najłatwiej po prostu odpuścić. wypić piwo z kolegami zostawić dziewczynę niech się zamartwia iść spać nie odzywać się. m
|
|
|
najłatwiej jest uciekać, uciec od rozmowy. najłatwiej po prostu odpuścić. wypić piwo z kolegami, zostawić dziewczynę, niech się zamartwia, iść spać, nie odzywać się. mieć wszystko w dupie, bo po co się dogadać? uciekanie jest najprostszym wyjściem. jeśli naprawdę kochasz to chyba myślisz o tym co czuje druga osoba, czy się mylę? chcesz dla niej jak najlepiej. niestety nie zawsze..
|
|
|
związek to uzależnienie, to chęć spędzenia z ukochaną osobą zarówno dni jak i nocy. chęć budzenia się przy ukochanej osobie. wzmaganie się z problemami, kłótniami. zamartwianie się, ból, łzy. ale również szczęście, które wygrywa z każdą inną trudnością. / ilovethestreets
|
|
|
i mogę powiedzieć, że jest dobrze, choć nie w stu procentach zajebiście. ale nadal mam przy sobie Jego i co więcej, coraz częściej myślę o naszej wspólnej przyszłości. / ilovethestreets
|
|
|
i mogę powiedzieć, że jest dobrze, choć nie w stu procentach zajebiście. ale nadal mam przy sobie Jego i co więcej, coraz częściej myślę o naszej wspólnej przyszłości. / ilovethestreets
|
|
|
mówią: napisz, zadzwoń, powiedz. mówią - a sami tak na prawdę by tego nie zrobili. bo pomyśl - byłabyś w stanie swoimi dwoma słowami spieprzyć mu całe życie? byłabyś w stanie wpieprzyć się w środek Jego związku, i powiedzieć: 'siema, zależy mi fest'. no właśnie, nie byłabyś. więc niech przestaną pierdolić, że to przecież takie łatwe - być szczerą. / veriolla
|
|
|
To już rok. Już rok nie ma Cię z nami... Chciałabym powiedzieć ' wróć ' ale wiem że to niemożliwe... Mogę powiedzieć tylko, że strasznie mi Cię brakuje. I że to niesprawiedliwe, bo tacy jak Ty nie powinni odchodzić tak wcześnie. Nadal nie potrafię tego zrozumieć. I chyba nigdy już nie zrozumiem. Dodam jeszcze raz, że w naszych sercach pozostaniesz na zawsze. Ja nigdy nie zapomnę. :c [*]
|
|
|
Niby miałam dobry humor, ale to chyba tylko pozory, sztuczny uśmiech. Zły dzień, naprawdę zły. Siedziałam na przystanku, na twarzy miałam uśmiech. Zaczęłyśmy rozmowę o nim. Nagle zobaczyłam auto, wiedziałam że tam jest. Spoglądał w moją stronę. Wracając do domu, cała się trzęsąc poczułam że to chyba jeszcze nie koniec. Nie skreśliłam Cię do końca, chyba nie potrafię. / ilovetehstreets
|
|
|
miętam dzień, w którym pierwszy raz do mnie napisałeś. byłam zaskoczona, ale i szczęśliwa. nie mogłam uwierzyć, że ktoś taki jak Ty mógłby zainteresować się moją osobą. Ale tak było. Pamiętam naszą pierwszą rozmowę, spotkanie.. Pamiętam wszystko, choć od naszego ostatniego spotkania minęło kilka miesięcy, kilka miesięcy, które odmieniły moje życie, które przewróciły je o 180 stopni, które rozpieprzyły wszystko co było tak poukładane. Dziś to ja spędzam samotne wieczory, to ja płacze w poduszkę i śpie z pluszakiem nazwanym Twoim imieniem. Zrobiłabym wszystko, by móc choć na chwilę utonąć w Twoich ramionach i zatopić swoje usta w Twoich wargach. / pleeeebsie
|
|
|
Może brak kogoś bliskiego to brak strachu. Nie boisz się, że możesz go stracić, że pewnego dnia może tak po prostu odejść, bez słowa.. To w pewien sposób bezpieczeństwo, brak obawy, że stracisz sens życia po czyimś odejściu / magdzinkaxd
|
|
|
'Za rok powtórka, może będę z nią, może nie' - z Jego ust - bezcenne.
|
|
|
Gdyby nie Ty żyłabym normalnie. nie musiałabym upijać się do nieprzytomności, umawiać się z różnymi typami, po czym bezlitośnie zrywać z nimi kontakt, bo przecież i tak nie zapomnę o Tobie. nie wracałabym do domu nad ranem, bez sił i ze łzami w oczach. nie paliłabym tylu papierosów na raz. to Ty mnie niszczysz, szkoda tylko że tego nie widzisz. / ilovethestreets
|
|
|
Cholera, miało ich tam nie być. Stojąc uśmiechnięta nagle się odwróciłam, zobaczyłam Jego, trzymał ją za rękę. Szli, śmiejąc się. To nie był miły widok. Z mojej twarzy natychmiast zniknął uśmiech, nie było już tak wesoło. Poczułam, że jeszcze dużo dzieli mnie od zapomnienia tego wszystkiego. Miałam ochotę uciec, uciec jak najdalej. Tak, to on był facetem moich marzeń. / ilovethestreets
|
|
|
|