|
ilonka90.moblo.pl
Moje serce niedługo jebnie . Już ma dość . Z resztą co się dziwić . Ja poddałam się już dawno . Sama nie wiem czy zabrakło mi sił czy łez . Może zabrakło chęc
|
|
|
Moje serce niedługo jebnie . Już ma dość . Z resztą , co się dziwić . Ja poddałam się już dawno . Sama nie wiem , czy zabrakło mi sił , czy łez . Może , zabrakło chęci .. Zabrakło chęci , ot tak , po prostu mam Cię gdzieś . Gdybyś teraz nawet na białym koniu .. Gdybyś .. - ale , Ty NIEEE . ! Wolisz kolegów , piwo , fajkii - to Twój klimat . Moje ciepło Ci nie wystarczyło , potrzebowałeś JEJ . Tej wytapetowanej , taniej kurwy , w lateksowej mini , ledwo co zasłaniającej cellulit . Więc , hoot pozdro , krzyż na drogę . Aa i jeszcze jedno . ! Bądź szczęśliwy , seeeerio - SERDECZNIE I CIEPŁO CIĘ PIERDOLĘ .
|
|
|
Nienawidzę siebie. Za to, że zawsze jest na wszystko za późno. Zawsze... Za to, że nie powiedziałam Ci tylu ważnich słów i być może nigdy się o nich nie dowiesz. Za to, że nie usłyszałeś o moim śnie, którego byłeś głównym bohaterem. Ale pamiętaj, że zawsze byłeś, jesteś i będziesz tu. W środku. Głęboko w sercu. Bo skończyło się to, co nie miało szansy się zacząć..
|
|
|
mam gdzieś, te wszystkie plastikowe uczucia, sztuczne uśmiechy. udawanie s
|
|
|
I znowu spieprzyłam wszystko na własne życzenie.
|
|
|
Nagle , w jednym momencie dotarło do mnie , że już nigdy nie będzie tak jak kiedyś . Zmieniłeś się ty . Zmieniłam się ja . Za dużo wiem . Nie jesteś już taki świetny w kłamaniu . Jestem za dobra w rozpoznawaniu kłamstw . Nie masz nikogo , kto potwierdzi prawdziwość twoich słów . Mam jakiś milion osób , którzy myślą tak samo jak ja . Nadal jesteś tym samym człowiekiem co kilka miesięcy temu . Ja się zmieniłam . Na lepsze . Chociaż ciebie ta zmiana prawdopodobnie nie zadowoli . Żyję dla siebie , przestałam wierzyć w każde twoje słowo , stałam się ambitna , kreatywna . I co teraz? Ano nic . Chciałabym tylko na koniec ci czegoś życzyć . Niech kiedyś ktoś zabawi się tobą tak , jak ty mną . Uwierz , to najgorsze , co może człowieka spotkać . Naprawdę ... Tego ci życzę . I jeszcze coś ... Bądź z nią szczęśliwy . Niech dobrze zaopiekuje się wszystkim tym , co w tobie kochałam. I... kocham nadal .
|
|
|
- byłam z nim dla jego brązowych zniewalających oczu, które tak na mnie patrzyły -tylko? -nie, dla dłoni, które tak onieśmielająco dotykały. -i to wszystko? -nie, uwielbiałam jego usta, które tak delikatnie całowały. -więc, tylko dlatego? -nie. kochałam go, a on mnie. -więc czemu już z nim nie jesteś? przecież oczu mu nie wydłubali. -no nie -dłoni też nie ucieli. -też nie. -zakneblowali mu usta? -nie. -więc co się stało? -jego miłość przeminęła..
|
|
|
Mijamy się ulicą . - Cześć . - Cześć . - Jak tam ? - Nijak . - Może porozmawiamy ? - Przecież rozmawiamy . - No tak ale wiesz , może kawa ? - Nie pijam kawy . - Ale ... - Nie ! Słyszysz ?! NIE . - Chciałem znów z Tobą być . - Nie da się . - Dlaczego ? - Bo nie będę wstanie znów Cię pokochać . - Damy radę . - Nie damy ! - Nie krzycz . - Będę ! - Uspokój się ! - Nie krzycz . - Przepraszam . - Za co ? - Za to że krzyknąłem . - Tylko ? - A za co jeszcze ? - Powiedzieć Ci ? - Tak , bo nie rozumiem . - Za to że z zimną krwią wyrwałeś i pociąłeś nożem moje serce , za to że zabrałeś mi radość życia , za to że zostawiłeś mnie samą , za to że nigdy nikogo nie będę potrafiła już kochać ! - Nie wiedziałem .. - To już wiesz . Cześć . - Cześć .
|
|
|
Nie przyzwyczajaj się do mnie . Nie zapamiętuj mojej twarzy, nie pamiętaj, ile łyżeczek cukru wsypuję do herbaty, zapominaj, jak się ruszam, jak ubieram, jak pachnę . Nie przywiązuj się do mnie - ja mam w zwyczaju uciekać.'
|
|
|
Jesteś jedyną osobą, o której chciałabym zapomnieć Jedyną, którą kochałam, a nie mogę przebaczyć I nawet jeśli złamałeś mi serce Jesteś jedyny I nawet były momenty, że nienawidziłam cię Nie mogę tego wymazać Tego, że mnie raniłeś Tego, że płakałam I nawet teraz, gdy cię nie cierpię Zmuszasz mnie, bym powiedziała Że będę tam pod koniec dnia
|
|
|
Martwiła się, czekała.. żeby potem usłyszeć ' niepotrzebnie '..
|
|
|
|