|
I żegnając się przytrzymałeś mi dłoń. Ja również nie chciałam jej wypuszczać z uścisku. Obróciłam się do Ciebie. Patrzyłeś tym samym wzrokiem, który tak często spotykałam na szkolnym korytarzu gdy opierałeś się o barierkę. Masz piękne oczy wiesz?
|
|
|
I co? Nie odpisujesz, bo Ci zabroniła? Czy może pierwszy raz w jakimś związku chcesz być wierny? Hah. No nie możliwe. Aż tak Ci na niej zależy? Aż tak zależy Ci na takiej dziwce? Może i jej nie znam. Ale taka opinia wśród ludzi nie robi się sama.
|
|
|
-...i tak mocno bym Cie kochała...i próbowałabym być taką idealną kobietą jak z filmu...gdybys tylko dał mi tą jedną jebaną szansę !
|
|
|
-posłuchaj... pamietasz jak kiedys obiecalismy sobie , ze jesli cos sie miedzy nami zmieni to nie odejdziemy bez słowa... Pamietasz to kochanie ? Chce zebys wiedział, że kocham Cie jak nikogo w zyciu nie kochałam. Ale robie to bo musze...- powiedziała tak zajebiście drzacym głosem. Kilka razy otwierala jescze usta próbujac cos powiedziec, az w koncu wyszeptala - z nami koniec...
|
|
|
Nie szukaj ideału. Bo ideałów nie ma. Znajdź kogoś, kto zdenerwuje Cie jak nikt inny. Kogoś, czyj dotyk sprawi, że odlecisz do innego świata. Przy kim nie będziesz chciała udawać nic.
|
|
|
Patrzyłam się na Ciebie i już mi nie zależało. Po prostu, miałam na Ciebie wyjebane. Mogłeś sobie robić co chcesz, lizać się z jakąkolwiek dziewczyną i śmiać się kiedy ja ciągle cierpiałam. I potem podszedłeś do mnie i zacząłeś rozmawiać, tak jakby nigdy nic. I znowu to przyszło. Serce jakoś tak dziwnie mi wibrowało. Taak, to chyba najlepsze określenie. I to tak nagle przyszło. Tak po prostu. Znów mi na Tobie zależy. A ja już tak nie chcę!
|
|
|
Zabawa jest wtedy, kiedy wypijesz za dużo i idziesz środkiem autostrady, nie myśląc o śmierci tylko śmiejąc się, że on ma inną
|
|
|
Ta świadomość, że teraz inna dziewczyna wplata palce w Twoje kruczoczarne włosy rozpierdala mnie na cząstki elementarne .
|
|
|
-Eee ! Chcesz mieć fajną dupę na niedziele ? - Noo chce ! - To se umyj... ^^ xD
|
|
|
mówił Ci ktoś kiedyś, że jesteś ładny ? - no mówił . . . - to Cię nieźle w chuja robił
|
|
|
Do szczęścia brakuje mi tylko butelki taniego wina i takiego skurwysyna jak TY
|
|
|
- w ręku tanie wino, a w głowie nie ogarnięty burdel
|
|
|
|