|
idealna-lala.moblo.pl
Uczę się Ciebie jak w szkole prymuska. Jak Alicja zabiorę na drugą stronę lustra Pokażę rzeczy których nigdy nie pokaże Ci kablówka słowo. Prawdziwe życie od kt
|
|
|
"Uczę się Ciebie jak w szkole prymuska.
Jak Alicja zabiorę na drugą stronę lustra
Pokażę rzeczy, których nigdy nie pokaże Ci kablówka - słowo.
Prawdziwe życie, od którego pieką dłonie i policzki.
Pokażę więcej niż przypuszczać możesz, wszystkie swoje myśli."
|
|
|
kiedyś zbudujemy sobie dom,
zakluczymy się na wszystkie możliwe sposoby i połkniemy klucze!
co Ty na to?
|
|
|
"Czas przemija nawet wtedy, kiedy wydaje się to niemożliwe. Nawet wtedy, kiedy rytmiczne drganie wskazówki sekundowej wywołuje pulsujący ból. Czas przemija nierówno - raz rwie przed siebie, to znów niemiłosiernie się dłuży - ale mimo to przemija."
|
|
|
romeo umarł, a ty po prostu odejdziesz. julia umarła, a ja po prostu zapomnę. w XXI wieku nie umiera się z miłości.
|
|
|
"Nie oczekujcie ode mnie optymistycznego podejścia do życia, ponieważ sytuacje, które ostatnio miały miejsce bardzo zmieniły moje podejście do wszystkiego. Kolejny raz w moim życiu nastąpiły dość radykalne zmiany, których bardzo się bałam i wciąż się boję."
|
|
|
Drogi Święty Mikołaju!
Po pierwsze, wiem, ze nie spełniasz życzeń, tak samo jak
dobre wróżki, spadające gwiazdy, czterolistne koniczynki,
ileś-tam kropkowane biedronki i inne, rożne, mniej bądź
bardziej znane 'rzeczy', które według podań ludowych owe życzenia spełniają.
I co to za różnica, czy napisze do Ciebie, czy do Yeti,
czy sobie wymyśle kogoś/coś jeszcze innego?
Jak przecież szansa na spełnienie życzenia jest tak samo nikła...
Zupełnie, jakbym sobie życzyła czegoś totalnie
nierealnego, jak 15cm dłuższych nóg, albo mniejszego nosa.
Wiesz czego bym chciała? Przyjaźni. Takiej zwykłej,
szczerej, szczęśliwej i prawdziwej.Może to dziwne, ale mimo wszystko w
nią wierze. Bo przecież nie wolno czegoś przekreślać
tylko dlatego, ze nas nie spotkało...
|
|
|
Chce tego, co inni nazywają miłoscią czegoś co jest powazne i co stanie sie sensem zycia, namiętnoosci ktorej, nie znajde w pierwszym lepszym na parkiecie w clubie, ani na ławce przy bloku.
|
|
|
...trzeba pogodzić się z dziwaczną rzeczywistością i przyswoić sobie ten idiotyzm dnia codziennego....
|
|
|
Bądź obecny w każdej sekundzie mojego istnienia. Wypełniaj moje myśli. Czaruj.
|
|
|
Może reszta świata ma swój własny sposób na rozwiązywanie sznurowadeł i zawiązywanie życia. Ja nie.
|
|
|
Ciekawa jestem czy gdybym pokazała Ci mój niepoukładany świat .
chwyciłbyś mnie za rękę i powiedział 'chodź skarbie . ogarnijmy to wszystko razem' .
ciekawe ...
|
|
|
Wiesz co jest w tym wszystkim najgorsze? Że muszecodziennie okłamywać swój umysł. Kiedy nie dzwonisz wmawiam sobie żeznów jesteś na treningu z kolegami i jak zwykle zapomniałeś telefonu.Uśmiecham się pod nosem , bo wierze że zadzwonisz wieczorem zdając mirelacje z pięknych akcjii chłopaków. Oszukuje też oczy, które w szkoledostrzegają obojętność wymalowaną na twojej twarzy. "Ma zły dzień,jutro będzie lepiej" - odpowiadam spojrzeniu. Suchym ustą pisze nawietrze o tym jak bardzo chory jesteś przez to mnie nie całujesz.
Oszukuje wszystkich! Dopiero wieczorem gdyzapalam świeczke z inicjałami Twojego imienia , a obok kłade zdjęcie zwakacjii, zdaje sobie sprawe że to już minęło. tego już nie ma. Nie manas. I nikt tego za nas nie odzyska. A rano pełna podziwu, swojejnaiwności. Oszukuje wszystkich jeszcze raz. Codziennie od nowa.
|
|
|
|